Federico Pellegrino najlepszy w Val Muestair, Maciej Staręga na siódmym miejscu

Polscy kibice z pewnością na długo zapamiętają wtorkowy występ 24-latka z Siedlec. Staręga zaprezentował się bardzo dobrze już w kwalifikacjach, w których zajął dziewiąte miejsce. Najlepszy w jego wykonaniu był jednak ćwierćfinał. Polak plasował się w nim początkowo na czwartej pozycji, ale nie miał zamiaru odpuszczać i w drugiej części dystansu przesunął się na prowadzenie, którego nie oddał do samej mety.
[ad=rectangle]
W półfinale tak dobrze już nie było, choć Staręga do samego końca walczył o awans. Ostatecznie finiszował jako trzeci, a w klasyfikacji łącznej wtorkowego sprintu zajął siódme miejsce. To najlepszy wynik w karierze Polaka, który do tej pory zajmował w Pucharze Świata najwyżej dziewiątą pozycję. Inni nasi reprezentanci, Maciej Kreczmer, Sebastian Gazurek i Jan Antolec, odpadli w eliminacjach.

Finałowy bieg dostarczył wielkich emocji. Na ostatnią prostą jako pierwszy wpadł Martin Johnsrud Sundby i wydawało się, że utrzyma się na czele. Wtedy jednak kapitalnym finiszem popisał się Federico Pellegrino, wcześniej zwycięski także w ćwierćfinale oraz półfinale, i w ostatniej chwili wydarł wygraną z rąk Norwega. Sundby był ostatecznie trzeci, wyprzedzony o jedną setną sekundy jeszcze przez obchodzącego we wtorek dwudzieste dziewiąte urodziny Pettera Northuga.

Wyniki sprintu stylem dowolnym w Val Muestair:

Tour de Ski i PŚ: Aktualne klasyfikacje