Justynie Kowalczyk pomoże Rosjanin

Justyna Kowalczyk od wielu tygodni zmaga się z urazem kolana. Wiadomo już, że po sezonie podda się operacji. Do tego czasu pomagać jej będzie rosyjski rehabilitant - pisze Przegląd Sportowy.

- Jest fizjoterapeuta, wiekowy pan, który od czterdziestu lat leczy. Pomagał mi już niejeden raz. W Kuusamo sprawił, że mogłam dojść do łóżka przed spaniem, a to wielki wyczyn jak na to, co się ze mną działo. W Vancouver podczas igrzysk "naprawił" mi kręgosłup. W sytuacjach alarmowych zawsze pomaga. Z nogą jednak wiele się nie da zrobić rehabilitacją - tłumaczy Justyna Kowalczyk.

Obecnie jednak z kolanem polskiej biegaczki jest dużo lepiej, niż chociażby podczas Tour de Ski. - Bo mam czas na regenerację, a kiedy jest gorzej, zmieniam trening. W Tour de Ski miałam bieg po biegu i cały czas opuchliznę, raz mniejsza, raz większą. Nie narzekam jednak, bo ciągle biegam - dodaje.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (3)
aknemes
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dlatego tym większy szacunek należy się Justynie za to, że walczy nie tylko z rywalkami, ale również z bólem! 
avatar
Amadeusz
24.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja jestem tylko ciekawy jak beda wygladaly kolana Pani Justyny za 20 lat... Jak ona sie przeciaza, to jest przeciez jakas masakra, a niestety czlowiek to nei terminator... 
mcaga
24.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze, trzeba koniecznie poddać się operacji, żeby na starość nie została kaleką. Na szczęście, z tego co czytałam, rehabilitacja po zabigu potrwa 6 tygodni i nie zakłóci przygotowań Czytaj całość