Jamajka potwierdziła, że jest zdecydowanie najlepszą sprinterką. Doświadczona zawodniczka triumfowała już w mistrzostwach świata w 2009 i 2013 roku. W Pekinie Shelly-Ann Fraser po raz trzeci stanęła na najwyższym stopniu podium.
28-letnia zawodniczka nieźle wystartowała, ale przede wszystkim rewelacyjna pobiegła środkowy fragment. Jamajka wypracowała ogromną przewagę i przeciwniczki były bez szans, choć ostatecznie na mecie jej przewaga była niewielka.
[ad=rectangle]
Wszystko za sprawą Dafne Schippers. Holenderka zaspała na starcie, ale w drugiej części dystansu pobiegła rewelacyjnie. 23-letnia zawodniczka rozpędziła się do tego stopnia, że była już blisko Jamajki, lecz ostatecznie nie zdołała jej dopaść.
Trzecie miejsce w finale zajęła Amerykanka Tori Bowie, a czwarte druga z Jamajek - Veronica Campbell-Brown.
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Shelly-Ann Fraser-Pryce | Jamajka | 10,76 |
2. | Dafne Schippers | Holandia | 10,81 |
3. | Tori Bowie | USA | 10,86 |
4. | Veronica Campbell-Brown | Jamajka | 10,91 |
5. | Michelle-Lee Ahye | Trynidad i Tobago | 10,98 |
6. | Kelly-Ann Baptiste | Trynidad i Tobago | 11,01 |
7. | Natasha Morrison | Jamajka | 11,02 |
8. | Blessing Okagbare | Nigeria | 11,02 |
W sumie została w "progach" ale nie aż tak mocno ;p obok była mała Fraser, która miała atomowy start i tak to wyglądało....myślę, że na 200m Fraser już polegnie.