W niedzielę (26 stycznia) w Wilczycach pod Limanową (w województwie małopolskim) miał miejsce tragiczny wypadek, w którym zginął biegacz górski Jan Wydra. Jak informuje "Super Express", 49-letni zawodnik klubu MOK Mszana Dolna podczas treningu został potrącony przez samochód marki Saab.
Wydra był wielokrotnym zwycięzcą Maratonu Gorce oraz innych prestiżowych biegów, takich jak m.in. Bieg 7 Dolin czy Krynicka Setka. W 2021 r. triumfował w Tarnowskim Biegu Leliwitów. Ostatnio angażował się w bieg charytatywny "Mszańskie serducho dla WOŚP 2025".
Policja ustaliła, że w momencie wypadku biegacz miał na sobie elementy odblaskowe, a kierowca pojazdu był trzeźwy. Do zdarzenia doszło na prostym, nieoświetlonym odcinku drogi powiatowej. Mimo podjętej reanimacji, sportowca nie udało się uratować.
Wydra pozostawił żonę i osierocił dwójkę dzieci. Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem biegaczy, którzy żegnają go w mediach społecznościowych. Wspominają go jako utalentowanego biegacza i oddanego przyjaciela.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. Dokładne okoliczności zdarzenia będą ustalane w toku postępowania. Mundurowi apelują o ostrożność na drogach, zwłaszcza w miejscach nieoświetlonych.
"Niestety mamy przykrą wiadomość. Wczoraj wieczorem podczas treningu biegowego, został potrącony przez samochód legenda biegów Pan Jan Wydra. Mimo wysiłku ratowników, by przywrócić funkcje życiowe, Janek zmarł. Wielokrotnie startował w Biegu Lucka. Jeszcze dwa dni temu biegał trasę serduszkową dla WOŚP" - czytamy na facebookowym profilu "Bieg Lucka Chorążego".
Myślę, że nawet nie wie(dział), że b Czytaj całość