Norweg nie miał najmniejszych problemów z odniesieniem zwycięstwa w biegu sprinterskim w Canmore. Johannes Boe był bezbłędny podczas strzelania, a do tego zaprezentował kapitalną formę biegową. Na mecie miał aż minutę i prawie 3 sekundy przewagi nad Tommaso Giacomelem. W sprincie to gigantyczna różnica.
Za plecami Boe toczyła się zacięta walka o drugie miejsce i najprawdopodobniej tak też będzie w sobotnim biegu pościgowym. Giacomel miał zaledwie 1,5 sek. przewagi nad Tarjei Boe. Obaj ci zawodnicy zaliczyli po jednym pudle na strzelnicy.
Raz pomylili się także Jan Guńka, Konrad Badacz i Marcin Zawół. Do biegu pościgowego zakwalifikował się jednak tylko Guńka, który sklasyfikowany został na 44. miejscu. Do pozycji gwarantującej mu punkt Pucharu Świata zabrakło niecałych czterech sekund.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ popis Anity Włodarczyk. Nagranie obiega sieć!
Pozostali Polacy zakończyli już starty w tym sezonie. Walczący z chorobą Badacz był 72., a Zawół zajął 86. miejsce. Na 99. lokacie bieg zakończył Kacper Guńka, który na strzelnicy pomylił się aż pięciokrotnie.
Wyniki:
M. | Zawodnik | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|---|
1. | Johannes Boe | Norwegia | 23:37,0 | 0 |
2. | Tommaso Giacomel | Włochy | +1:02,7 | 1 |
3. | Tarjei Boe | Norwegia | +1:04,2 | 1 |
4. | Emilien Jacquelin | Francja | +1:12,2 | 1 |
5. | Johan-Olav Botn | Norwegia | +1:13,2 | 0 |
6. | Sebastian Samuelsson | Szwecja | +1:16,3 | 1 |
44. | Jan Guńka | Polska | +3:00,1 | 1 |
72. | Konrad Badacz | Polska | +3:54,5 | 1 |
86. | Marcin Zawół | Polska | +5:09,5 | 1 |
99. | Kacper Guńka | Polska | +6:32,9 | 5 |
Czytaj także:
Tyle zarabia Thurnbichler w polskiej kadrze
"Musimy się przestać łudzić". Ocenia polskich skoczków i nie przebiera w słowach