"Jestem żebrakiem". Ujawnił, jaką dostaje emeryturę w Rosji

Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Aleksander Tichonow
Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Aleksander Tichonow

- Zabrali mi wszystko! - mówi Aleksandr Tichonow, który niegdyś był bogatym człowiekiem. Czterokrotny mistrz olimpijski w biatlonie twierdzi, że jego majątek został rozkradziony, a on sam musi utrzymywać się "tylko" z trzech emerytur.

W tym artykule dowiesz się o:

Aleksander Tichonow, legenda biatlonu i czterokrotny mistrz olimpijski, w szczerym wywiadzie przyznał, że mimo dawnej fortuny dziś zmaga się z problemami finansowymi. Twierdzi, że stracił cały majątek i obecnie żyje wyłącznie z emerytury.

Tichonow niegdyś zarządzał jednym z największych gospodarstw rolnych w Rosji, prowadził produkcję mięsną, rybną oraz piekarniczą. Zdobył nawet złoty medal na targach w Paryżu jako najlepszy rolnik Europy.

- Już wtedy mówiłem: "Bogata Rosja nikomu nie jest potrzebna, rolnicy są skazani na zagładę". I tak się stało - powiedział w rozmowie ze sport-express.ru.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Według Tichonowa jego majątek został całkowicie rozkradziony. Podczas rewizji w jego mieszkaniu pracowało 15 osób, a po powrocie po latach zastał puste lokum. – Zabrali wszystko: biżuterię, monety kolekcjonerskie, telefony. Oddali mi tylko broń myśliwską, ale w fatalnym stanie – wspomina były sportowiec.

Obecnie 77-latek otrzymuje trzy emerytury: olimpijską (52 tys. rubli), wojskową jako podpułkownik w stanie spoczynku (62 tys.) oraz regionalną (26 tys.). W sumie to około 140 tys. rubli miesięcznie (ok. 6,5 tys. zł).

- Na nic więcej nie mogę liczyć. Co zabrali, to przepadło - podsumował Aleksander Tichonow.

Komentarze (2)
avatar
Artur Jednacz
1 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale, kto ? co? UFO?, nic nie wiadomo z tego artykuliku 
avatar
Okropny
2 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
6 500zł? W Rosji to majątek!