Bieg indywidualny na dystansie 20 kilometrów to najbardziej wymagająca konkurencja, ale też i taka, w której najczęściej dochodzi do niespodzianek. W konkurencji tej za każdy niecelny strzał dodawana jest karna minuta. Dlatego skuteczne strzelanie jest kluczem do dobrych wyników.
Zawody zakończyły się wygraną Romana Reesa, dla którego to jeden z największych sukcesów w karierze. Reprezentant Niemiec na strzelnicy zaliczył jedno pudło, ale to wystarczyło do tego, by minąć linię mety z najlepszym czasem. Drugie miejsce zajął jego rodak Justus Strelow, który stracił do kolegi z reprezentacji 12 sekund.
Na trzecim miejscu finiszował dominator poprzednich sezonów Johannes Boe. Norweski biathlonista miał czas o 25 sekund gorszy niż Rees, ale trzeba dodać, że na strzelnicy popełnił dwa błędy. To oznacza, że do jego czasu doliczono dwie minuty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
W zawodach wystartowało czterech reprezentantów Polski. Najlepiej z nich spisał się Jan Guńka, który czterokrotnie pomylił się na strzelnicy i zajął 61. miejsce. Andrzej Nędza-Kubiniec zaliczył jedno pudło i był 65. Słabiej spisali się pozostali Polacy. Tomasz Jakieła był 95. (cztery karne minuty), a Konrad Badacz 97., a na strzelnicy pomylił się pięciokrotnie.
Wyniki:
M. | Zawodnik | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|---|
1. | Roman Rees | Niemcy | 51:27,2 | 1 |
2. | Justus Strelow | Niemcy | +12,1 | 1 |
3. | Johannes Boe | Norwegia | +25,0 | 2 |
4. | Andrejs Rastorgujevs | Łotwa | +29,1 | 1 |
5. | Sebastian Stalder | Szwajcaria | +29,3 | 1 |
6. | Endre Stroemsheim | Norwegia | +39,3 | 1 |
61. | Jan Guńka | Polska | +5:01,7 | 4 |
65. | Andrzej Nędza-Kubiniec | Polska | +5:27,9 | 1 |
95. | Tomasz Jakieła | Polska | +8:08,3 | 4 |
97. | Konrad Badacz | Polska | +8:22,3 | 5 |
Czytaj także:
Nagła zmiana warunków w Ruce. Skoczkowie mocno to odczują
Katastrofa Stocha w kwalifikacjach. Żyła dał nadzieję