Od tego sezonu Igor Kopeć-Sobczyński nie jeździ już na kontrakcie amatorskim, w ramach którego klub zapewniał mu sprzęt. Teraz o wszystko musi sam zadbać, a patrząc na jego tegoroczny wyniki, nasuwa się pytanie - czy było mu to potrzebne?
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Ma czapkę i koszulkę, są jakieś plusy.