Robert Lambert jeździł dziś w innej lidze! Kolejny kapitalny wyścig w wykonaniu Brytyjczyka. KS Apator nie dał w tym biegu żadnych szans GKM-owi. Apator pewnie wygrywa mecz 54:36 i inkasuje także bonus za wygrany dwumecz.

Wyścig przerwany ze względu na nierówny start. Jaimon Lidsey został ukarany ostrzeżeniem.

W powtórce  start wygrał Fricke, ale Dudek znowu pojechał brawurowo, niemal odbił się od bandy na drugim łuku, przyciął do krawężnika i na pierwszym łuku drugiego okrążenia był już pierwszy. Z kolei Przedpełski na dystansie przegrał walkę o trzecie miejsce z Lidseyem.

Ja Cię kręcę, co to był za wyścig! Lambert prowadził od startu i odniósł pewne zwycięstwo, ale za nim działy się niesamowite sceny. Drugi początkowo Sajfutdinow, spadł na czwarte miejsce. I wtedy zaczął jeździć pod samą bandą, jak niegdyś w Częstochowie, dzięki czemu wyprzedził Jensena, a na ostatnich metrach miał szansę wyprzedzić też Fricke'a. Niesamowity wyścig! KS Apator jest pewny zwycięstwa i zdobycia punktu bonusowego.

Pewne zwycięstwo Tarasienki. Małkiewicz w trakcie wyścigu niwelował stratę do Lewandowskiego, ale nie był w stanie przeprowadzić ataku.

Pewne zwycięstwo Przedpełskiego. Wydawało się, że po wyjściu z pierwszego łuku dołączy do niego Dudek, ale został przyblokowany przez Frieck'a i spadł na czwarte miejsce. Bieg zapowiadał się remisowo, ale Polak mocno się rozpędzał i na ostatnim okrążeniu zaskoczył Australijczyka, przechodząc na trzecią pozycję. Brawurowa i skuteczna jazda w wykonaniu zawodnika Apatora!

Co za wyścig! Wydawało się, że para GKM-u wyjdzie na podwójne prowadzenie, ale na prostej przeciwległej pierwszego okrążenia Przedpełski wszedł między dwójkę zawodników i wyszedł na prowadzenie. W dalszej części wyścigu Rowe zaczął zbliżać się do Łobodzińskiego i zdołał go wyprzedzić na początku czwartego okrążenia.

Apator odpowiada bardzo szybko i bardzo mocno. Po starcie prowadził Dudek, a Lambert przy wejściu w drugi łuk pierwszego okrążenia wyprzedził Fricke'a, chwilę później przechodząc na pierwszą pozycję. W dalszej części wyścigu Lidsey kąsał Dudka, ale ten zdołał obronić drugie miejsce.

Jensen znowu wygrał start z Sajfutdinowem, ale tym razem wyciągnął wnioski z poprzedniej porażki, mądrze bronił się i nie stracił prowadzenia. GKM wygrał drużynowo pierwszy wyścig w meczu.

Lambert zwyciężył z ogromną przewagą. Dudek początkowo jechał czwarty, ale na drugim okrążeniu zdołał wyprzedzić Małkiewicza, a potem próbował gonić Jensena, ale Duńczyk obrał najlepszą ścieżkę i nie pozwolił rywalowi na przeprowadzenie ataku.

Najnudniejszy wyścig meczu. Sajfutdinow nie dał szans rywalom, z kolei Lewandowski nie nawiązał z nimi walki.

Anders Rowe z pierwszą trójką w PGE Ekstralidze! Brytyjczyk wygrał start i przykleił się do krawężnika. Za nim był Paweł Przedpełski, który starał się ochraniać młodszego kolegę i blokować Wadima Tarasienkę. Na ostatnim okrążeniu popełnił jednak błędy, przez co dał się wyprzedzić zawodnikowi GKM-u. Tarasienko zameldował się na mecie minimalnie szybciej.

Tarasienko wygrał start i objął prowadzenie, a na przeciwległej prostej dołączył do niego dość niespodziewanie Łobodziński, który skorzystał z faktu, że Kawczyński przeszkodził w jeździe Lambertowi. Brytyjczyk był jednak szybki i jeszcze pod koniec pierwszego okrążenia był drugi, a na początku trzeciego wyprzedził Tarasienkę.

Jensen wygrał start, ale z prowadzenia cieszył się tylko przez jedno okrążenie, bo na początku drugiego wyprzedził go Sajfutdinow. Potem Przedpełski z jednej strony próbował kąsać Duńczyka, ale z drugiej musiał uważać za Lidseya.

Wyścig przerwany. Na wyjściu z pierwszego łuku upadł Kevin Małkiewicz, który zaliczył delikatny kontakt z tylnym kołem Antoniego Kawczyńskiego. Zawodnik GKM-u został wykluczony z powtórki!

W powtórce najlepiej wystartował Łobodziński, który objął pewne prowadzenie. W pogoń za nim rzucili się dwaj zawodnicy Apatora, którzy jednak nieco przeszkadzali sobie na torze. Lewandowski na początku trzeciego okrążenia wyprzedził zawodnika GKM-u, ale ten szybko odbił prowadzenie.

Wyścig przerwany, taśma nie poszła równo. Zawodnicy z pola pierwszego i drugiego w ogóle nie wystartowali.

W powtórce równy start Fricke'a i Dudka. Australijczyk wykorzystał fakt, że był bliżej krawężnika i nieco wywiózł rywala, dzięki czemu objął prowadzenie. Rowe z kolei na pierwszym łuku drugiego okrążenia wyprzedził Pludrę.