Żużel. Sprawdziliśmy, kto w tym roku najbardziej poprawił średnie w PGE Ekstralidze!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tradycyjnie na koniec sezonu wyróżniamy zawodników, którzy w tegorocznych rozgrywkach PGE Ekstraligi nie próżnowali i znacznie poprawili swoje średnie biegopunktowe. Oto siedmiu najlepszych pod tym względem żużlowców!

1
/ 8

Kilku zawodników zaliczyło duży progres

- To był zwariowany sezon - mówił w piątek na naszych łamach Tomasz Gollob. Widać to choćby w statystykach indywidualnych.  W 2019 roku zawodnik z największym progresem w PGE Ekstralidze poprawił swoją średnią o 0,314 punktu. W tym roku taki wynik w ogóle nie daje miejsca w naszym zestawieniu!

Średnia biegopunktowa jest ważnym wyznacznikiem formy, ale trzeba pamiętać, że nie zawsze jest w pełni miarodajna. Na jej wpływ znaczenie ma choćby zespół w którym się jeździ i nr startowy, który ma się przydzielony. W zestawieniu ujęliśmy zawodników, którzy byli sklasyfikowani w PGE Ekstralidze w 2019 i 2020 roku.

2
/ 8

Średnia 2019: 1,214 Średnia 2020: 1,579 (+ 0,365)

Choć sama średnia nie jest oszałamiająca, to trzeba przyznać, że Pawła Przedpełskiego oglądało się w tym roku bardzo przyjemnie. Jeździł z zębem i w kilku meczach pokazał się z bardzo dobrej strony. A gdyby nie pożar rozdzieli w Gorzowie, wynik byłby jeszcze lepszy. Przypomnijmy, że w tamtym spotkaniu po trzech startach miał komplet 9 punktów. W powtórce, która przypadła na gorszy okres jego jazdy, przywiózł jedynie 4 "oczka" i 2 bonusy w pięciu startach.

ZOBACZ WIDEO Andrzej Rusko z szeregiem zarzutów wobec POLADY. Chodzi o sprawę Maksyma Drabika

3
/ 8

Średnia 2019: 1,692 Średnia 2020: 2,069 (+ 0,377)

Ostatni raz średnią na poziomie 2 punktów na wyścig wykręcił w 2013 roku! Mało kto spodziewał się, że Słoweniec będzie w tym sezonie tak skuteczny. Ligę zaczął słabo, bo tylko od 4 punktów we Wrocławiu. Już wtedy zaczęły pojawiać się głosy, aby odstawić go od składu. Jacek Ziółkowski tego jednak nie zrobił, a Zagar zaczął odpłacać się coraz skuteczniejszą jazdą. Absolutnie najlepszym występem w jego wykonaniu był mecz z mistrzem Polski, Fogo Unią Leszno, w którym ustrzelił duży komplet 18 punktów.

4
/ 8

Średnia 2019: 1,361 Średnia 2020: 1,765 (+ 0,404)

Polski paszport z pewnością pomógł mu w poprawie wyników. Mógł startować z pozycji juniora i już przed meczem znał trzy wyścigi, w których na pewno pojedzie. Z kolei rok wcześniej często był wystawiony pod nr 8/16, co nie jest łatwą sytuacją dla zawodnika. Nie licząc dwóch wyjazdowych meczów w fazie play-off, zawsze był gwarantem co najmniej 7-8 punktów. Najlepiej spisał się na inaugurację ligi, kiedy przeciwko Motorowi przywiózł 12 "oczek" i bonus.

5
/ 8

Średnia 2019: 1,000 Średnia 2020: 1,566 (+ 0,556)

Względem zeszłego roku zanotował spory progres. Niedawno w "Magazynie Bez Hamulców" przyznał, że sporo zawdzięcza trenerowi Adamowi Skórnickiemu, z którym współpracował w Falubazie w zeszłym roku. Krakowiak w minionym sezonie był nie tylko gwarantem skutecznej walki w rywalizacji z młodzieżowcami, ale i coraz częściej punktował też w starciach przeciwko seniorom. Poprawia średniej o ponad pół punktu to świetny wynik. Wykorzystał ostatni rok w gronie młodzieżowców, a przy nowej regulacji o zawodniku U24, z całą pewnością może być spokojny o kontrakt na przyszły sezon w którymś z zespołów.

6
/ 8

Średnia 2019: 1,227 Średnia 2020: 1,838 (+ 0,611)

Jest dobrze, a mogło być jeszcze lepiej. Brytyjczyk bombowo zaczął sezon i regularnie punktował na wysokim poziomie. 14, 6, 13+1, 14, 15 i 12 - to zdobycze Lamberta w pierwszych sześciu meczach. I to pomimo trudnego zadania, jakim były występy spod nr 8/16. Pod koniec lipca 22-latek został mistrzem Europy i wówczas coś się w nic zacięło. Nadal był liderem ROW-u, ale zdobywał już średnio "tylko" 9-10 punktów. Finalnie jednak i tak udało się znacznie poprawić średnią względem 2019 roku.

7
/ 8

Średnia 2019: 1,391 Średnia 2020: 2,052 (+ 0,661)

Kolejny zawodnik, który po opuszczeniu nr 8/16 znacznie poprawił swoje wyniki. Skorzystał w tym roku na zapisie dotyczącym "gościa", dzięki czemu mógł łączyć starty w dwóch ligach. Gdyby nie świetnie dysponowany w tym roku Australijczyk, Stal nie miałaby szans na osiągnięcie sukcesu, jakim jest tytuł wicemistrza Polski. Holder potrafił jeździć bardzo skutecznie nie tylko na domowym torze, ale i na wyjazdach. Choćby w Zielonej Górze wliczając bonus przywiózł 14 punktów.

8
/ 8

Średnia 2019: 0,902 Średnia 2020: 1,609 (+ 0,707)

Ogromny progres względem 2019 roku. Poprawa średniej 0,707 pkt. to naprawdę świetny wynik. 19-latek szczególnie skuteczny był na wyjazdach - zdobył 12 punktów w Grudziądzu, 9 we Wrocławiu i 8 w Rybniku. Jeśli nadal będzie się tak rozwijał, to Włókniarz, w którym najpewniej zostanie na kolejny sezon, będzie miał z niego sporo pociechy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
czerwiec74
19.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
że się tak zapytam od kiedy stadion w Gorzowie był domowym torem Jacka Holdera ? ludzie myślcie  
avatar
Robert Mutu
19.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli już mowa o 0,3 to jeszcze Kubera i Thomsen. Czytaj całość