W tym artykule dowiesz się o:
Włókniarz Częstochowa - 41 medali
W ostatnim notowaniu dziesiątą pozycję z takim samym dorobkiem (39 medali) zajmowały Wybrzeże Gdańsk i Włókniarz Częstochowa. Ekipa znad morza nie powiększyła jednak swojej kolekcji, więc w nowym zestawieniu nie zostanie ujęta. Gdańszczanie będą mieli szanse na medal w kwietniu, gdy rozegrany zostanie zaległy finał MPPK, ale w tych zawodach wystąpią również częstochowianie.
Włókniarz w tym roku wrócił do ligowego ścigania i był jedną z wyróżniających się ekip Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Ogromnym atutem Lwów była bardzo wyrównana para juniorska, którą dowodził Hubert Łęgowik. 21-latek był najlepszym juniorem rozgrywek, a wrażenie robi zwłaszcza jego średnia domowa oscylująca wokół dwóch punktów na bieg.
Nic więc dziwnego, że drużyna juniorska Włókniarza powiększyła klubowy dorobek o dwa medale mistrzostw Polski. Młodzi częstochowianie zajęli trzecie miejsce w finałach MMPPK i MDMP. W obu tych rozgrywkach uplasowali się tuż za plecami swoich rówieśników z Rybnika, a w rywalizacji par na torze ROW-u Oskar Polis przegrał bieg dodatkowy o drugie miejsce z Kacprem Woryną. W nowym zestawieniu Włókniarz samotnie zajmuje jednak dziewiątą pozycję i ma na swoim koncie 41 medali.
W przyszłym roku ten dorobek może być jeszcze okazalszy, bo częstochowianie wystartują w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Skład, jaki zbudowali, nie gwarantuje co prawda miejsc w czołówce rywalizacji o mistrzostwo Polski, ale żużel bywa nieprzewidywalny.
ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski:
Unia Tarnów - 50 medali
Dla Jaskółek nie był to najlepszy rok. Drużyna już w pierwszej części sezonu otrzymała ogromny cios w postaci śmierci Krystiana Rempały. Unia spisywała się słabo we wszelakich rozgrywkach i nie powiększyła swojego dorobku medalowego.
Wydawało się, że tarnowianie najbliżej medalu będą w przypadku Indywidualnych Mistrzostw Polski. W finale na torze w Lesznie wystartował przecież kapitan i żywa legenda Jaskółek, Janusz Kołodziej, który w przeszłości reprezentował barwy miejscowego klubu, a teraz znów zasilił drużynę Byków. Ostatecznie jednak Kołodziej zawiódł. Zdobył tylko pięć punktów i zajął dopiero dwunastą pozycję.
Małą szansę na medal mieli także juniorzy Unii. Patryk Rolnicki, Kacper Konieczny i Arkadiusz Madej wystartowali w finale Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski w Rybniku. Młode Jaskółki stanowiły jednak tło dla trzech pozostałych drużyn. Tarnowianie punktowali w jedenastu z dwudziestu wyścigów, przy czym ani razu nie odnieśli indywidualnego triumfu. Łącznie zgromadzili 16 "oczek" - dwa razy mniej niż trzeci Włókniarz.
Mimo że z klubu odszedł Kołodziej, istnieje szansa, że tarnowianie powiększą swoją kolekcję medalową. Unia, podobnie jak Włókniarz, wystąpi w kwietniowym finale MPPK, gdzie drużyny będą zobligowane do wystartowania w składach z zakończonych niedawno rozgrywek. Trudno jednak spodziewać się aby Unia w przyszłorocznej rywalizacji powalczyła o powiększenie dorobku. Jaskółki będą ścigać się na zapleczu Ekstraligi i zapewne włożą całą energię w powrót do elity.
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski:
Sparta Wrocław - 62 medale
Z wrocławską ekipą wiązano duże większe nadzieje. Z takim składem Betard Sparta miała mocno powalczyć o medale w kategoriach drużynowych i indywidualnych. Ogromny wpływ na kiepski sezon wrocławian miała jednak fatalna kontuzja Maksyma Drabika, jednego z czołowych juniorów w naszym kraju.
Drabik z góry stawiany był bowiem jako jeden z faworytów Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski, a ze wsparciem swoich kolegów mógł poprowadzić wrocławski zespół do czołowych lokat w MDMP i MMPPK. Ostatecznie jednak osamotnieni Damian Dróżdż i Adrian Gała niewiele zdziałali, choć ten drugi zajął szóste miejsce w finale MIMP.
W seniorskiej rywalizacji, mimo kiepskiej formy, standardowo w czołówce znalazł się Maciej Janowski i zajął trzecie miejsce w leszczyńskim finale IMP. Jak się okazało, był to jedyny medal Betardu Sparty w tym sezonie. Podopieczni Piotra Barona awansowali też do fazy play-off PGE Ekstraligi, ale tam zostali wręcz rozbici przez późniejszego mistrza Polski, Stal Gorzów. W kwietniu wystąpią z kolei w rawickim finale MPPK i nie są bez szans.
Jeśli kontuzje znów nie wpłyną na siłę rażenia wrocławskiej ekipy, powinni oni włączyć się do walki o medale w każdej z sześciu rywalizacji o mistrzostwo Polski. Wrażenie robi zwłaszcza linia juniorska. Powracającego po kontuzji Drabika będzie bowiem wspierał Oskar Bober, który był rewelacją pierwszoligowych rozgrywek i jednym z najbardziej rozchwytywanych żużlowców na zakończonym niedawno rynku transferowym.
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski:
Falubaz Zielona Góra - 74 medale
Dwa medale do swojego dorobku dorzucili żużlowcy Ekantor.pl Falubazu. W najważniejszej rywalizacji, o Drużynowe Mistrzostwo Polski, zajęli trzecią pozycję, choć byli stawiani o wiele wyżej. Po rewelacyjnej końcówce sezonu zasadniczego zapowiadano, że Myszy przejdą przez play-offy jak burza.
Ostatecznie jednak zielonogórzan w półfinale pokonała ekipa Get Well Toruń i na osłodę została im zwycięska rywalizacja o brązowe medale. Indywidualny sukces zanotował za to Patryk Dudek, który 1 lipca w Lesznie podczas finału IMP w cuglach rozprawił się z rywalami i zakończył zawody z kompletem zwycięstw.
Z pewnością szanse na drugi medal w tej rywalizacji Falubaz miałby, gdyby nie przeciągająca się kontuzja Jarosława Hampela. Były wicemistrz świata bardzo długo leczył uraz nabyty podczas Pucharu Świata w 2015 roku i wrócił na tor dopiero pod koniec zakończonych niedawno rozgrywek. Z mocnym Hampelem także pierwsza drużyna Falubazu miałaby większe szanse w rywalizacji o tytuł DMP. Niewiele do krążka brakowało Krystianowi Pieszczkowki, który był czwarty w finale MIMP.
W przyszłym sezonie zawodnicy Falubazu powinni się włączyć w rywalizację o laury zwłaszcza w kategoriach seniorskich. Skład jaki skompletowali zielonogórscy działacze stawia Myszy w roli jednego z głównych faworytów do medali DMP.
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski:
ROW Rybnik - 78 medali
Także dwa krążki w zakończonych niedawno rozgrywkach skompletowała drużyna ROW-u Rybnik. Zgodnie z oczekiwaniami Rekiny nie włączyły się do walki o najcenniejsze medale, ale za to solidna linia juniorska była jedną z czołowych w rywalizacji młodzieżowców.
Kacper Woryna, przy wsparciu Roberta Chmiela i niewielkim Kamila Wieczorka, poprowadził ROW do dwóch srebrnych medali w Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski i Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych. W obu tych rywalizacjach młode Rekiny musiały uznać wyższość swoich rówieśników z Leszna. Woryna dodatkowo zajął piąte miejsce w finale MIMP.
Nie dziwi fakt, że w przeciwieństwie do juniorów, niewiele zdziałali seniorzy rybnickiej ekipy. Siła ROW-u oparta była w głównej mierze na obcokrajowcach, a sam skład stworzony raczej do walki o utrzymanie, niż medale. W związku z tym rybniczanie nie mieli swojego reprezentanta w finale IMP, ale w kwietniu mogą powiększyć swój dorobek w ostatecznej rozgrywce o Mistrzostwo Polski Par Klubowych.
Wydaje się, że podobny przebieg do niedawno zakończonego, powinien mieć też sezon 2017. ROW nie jest stawiany w roli ligowego faworyta, choć w rozgrywkach indywidualnych może namieszać Tobiasz Musielak, który przy pewnym miejscu w składzie ma szanse się odbudować i nawiązać do świetnej formy z czasów juniorskich. Standardowo już za to ROW będzie faworytem w rozgrywkach młodzieżowych.
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski:
KS Toruń - 85 medali
Toruńska drużyna nie może narzekać. Get Well awansowało do finału DMP i mimo porażki ze Stalą Gorzów, zainkasowało swój siedemnasty w historii medal tej rangi, a 85. ogólnie. Wcześniej bowiem dorobek Aniołów powiększył jeszcze Paweł Przedpełski w indywidualnej rywalizacji młodzieżowców.
Zawodnicy Jacka Gajewskiego prezentowali się zgodnie z oczekiwaniami. To właśnie na te najważniejsze rozgrywki, PGE Ekstraligę, położono największy nacisk. Jeden z czołowych polskich juniorów, Przedpełski, nie pojawiał się zbyt często na rozgrywkach młodzieżowych, gdzie najmniej doświadczeni w toruńskiej kadrze nic nie zdziałali. W finale IMP Get Well miało zaś jednego reprezentanta, Kacpra Gomólskiego, jednak zajął on dopiero czternastką lokatę.
Może się to zmienić w przyszłym roku. Paweł Przedpełski będzie już seniorem i jeśli sprawnie wejdzie w żużlową dorosłość, powinien powalczyć o swój pierwszy medal w rywalizacji o tytuł najlepszego polskiego zawodnika. Cała ekipa Get Well ma też przecież szansę na kolejny medal w PGE Ekstralidze.
Zdecydowanie lepiej powinny wyglądać również zawody juniorskie. Nowo pozyskany Daniel Kaczmarek, aktualny posiadacz tytułu młodzieżowego indywidualnego mistrza Polski, zapewne stanie do jego obrony, a niewykluczone, że wciąż będzie uczestniczyć też w juniorskiej rywalizacji drużynowej.
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski:
Polonia Bydgoszcz - 91 medali
Gryfy to druga drużyna w tym zestawieniu, która nie powiększyła swojego dorobku medalowego w sezonie 2016. Taki scenariusz przewidywaliśmy zresztą w poprzednim notowaniu publikowanym w marcu. Oznacza to, że w ciągu ostatnich dziesięciu sezonów bydgoszczanie zdobyli zaledwie pięć medali.
Największe szanse zawodnikom Polonii dawało się w rozgrywkach młodzieżowych, ze względu na obecność w składzie Oskara Ajtnera-Golloba. Najmłodszy z żużlowego klanu poczynił spore postępy jeśli chodzi o jazdę w rozgrywkach ligowych. Indywidualnie zabrakło mu naprawdę niewiele, aby znaleźć się w finale MIMP. Miejsce w czołowej piątce eliminacji zabrał mu prawdopodobnie defekt. Polonia wystąpiła za to w najważniejszej rozgrywce o MMPPK, ale była najsłabsza w stawce.
Zgodnie z oczekiwaniami Polonia nic nie zdziałała też w seniorskiej rywalizacji. Gryfy do zwycięstw prowadził wschodni duet Kudriaszow-Kułakow. Najlepszym Polakiem był wspomniany Ajtner-Gollob, otwierający szóstą dziesiątkę listy klasyfikacyjnej Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
Trudno się spodziewać aby w przyszłym roku dorobek medalowy Polonii został powiększony. Władysław Gollob nie zmienił bowiem swojego składu, a jedynym wzmocnieniem linii seniorskiej jest wejście w żużlową dorosłość jego wnuka, Oskara. To oznacza, że szanse młodych Gryfów w zawodach młodzieżowych spadają właściwie do zera.
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski:
Stal Gorzów - 115 medali
Gorzowianie w marcowej publikacji byli na pierwszym miejscu zestawienia medalistów mistrzostw Polski ze 114. krążkami. Łatwo więc policzyć, że w zakończonych niedawno rozgrywkach zdobyli tylko jeden medal. Ale za to jaki!
Stal po raz dziewiąty w historii została Drużynowym Mistrzem Polski i tym samym zrekompensowała sobie brak sukcesów na innych frontach. Gorzowian do triumfów prowadził najlepszy żużlowiec PGE Ekstraligi, Bartosz Zmarzlik, który został też drugim wicemistrzem świata. Był też jednym z faworytów finału IMP, ale w biegu półfinałowym spowodował upadek Macieja Janowskiego i został wykluczony z dalszej rywalizacji.
Słabo poszło najmłodszym w Stali. Co prawda Adrian Cyfer i Rafał Karczmarz awansowali do finału MMPPK, ale zabrakło im kilku punktów do ekip na podium. W finale MIMP obaj z kolei zajęli pozycje w dolnej części klasyfikacji końcowej.
W przyszłym roku gorzowianie powinni wciąż powiększać swój dorobek. Skład, jaki skompletowali, stawia ich w roli jednego z głównych faworytów w PGE Ekstralidze. Bartosz Zmarzlik i Krzysztof Kasprzak naturalnie będą jednymi z faworytów Indywidualnych Mistrzostw Polski. Stanisław Chomski nie może też narzekać na młodzieżowców, bo Rafał Karczmarz startując jako gość w Rzeszowie był drugim najlepszym juniorem Nice PLŻ.
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski:
Unia Leszno - 116 medali
Przed sezonem leszczynianie do pierwszych gorzowian tracili trzy medale. Mało kto spodziewał się, że uda im się dogonić drużynę Stali w tym zestawieniu. Tymczasem Unia zgromadziła aż pięć krążków, choć paradoksalnie ma za sobą jeden z najsłabszych sezonów od lat. Teraz jednak nie ma już żadnych wątpliwości, że jest to najbardziej utytułowany klub żużlowy w Polsce.
W rozgrywkach PGE Ekstraligi urzędujący mistrz Polski spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Unia do końca starała się opuścić niebezpieczną strefę w tabeli i jej się to nie udało. Tylko zawirowania w Nice PLŻ uchroniły leszczynian od jazdy w barażach.
Zdecydowanie lepiej było za to w innych rozgrywkach. 1 lipca Piotr Pawlicki został indywidualnym wicemistrzem Polski. Dwa tygodnie później Bartosz Smektała, Dominik Kubera i Daniel Kaczmarek wygrali finał MMPPK, a następnego dnia Kaczmarek i Smektała stanęli na podium MIMP. We wrześniu zaś młodzi leszczynianie bez większych problemów triumfowali w rozgrywkach o MDMP.
Niewykluczone, że juniorzy Unii powtórzą sukcesy także w przyszłym roku. Co prawda Byki straciły Daniela Kaczmarka, ale wciąż rozwijający się Smektała i Kubera będą faworytami wszystkich rozgrywek młodzieżowych. Piotr Pawlicki i Grzegorz Zengota powinni też namieszać w Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Poza tym, a właściwie przede wszystkim, po słabym sezonie będzie chciała się odkuć seniorska drużyna Byków.
Zestawienie medali rangi mistrzostw Polski: