Żużel. Australijski Wiesław Jaguś podbił serca kibiców. W tym zestawieniu jest bezapelacyjnie najlepszy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jedenastu zawodników zadebiutowało w tym sezonie w PGE Ekstralidze. Część z nich zapłaciła frycowe, inni zaliczyli pojedyncze sukcesy. Przebojem do najlepszej ligi świata wdarł się z kolei Ben Cook.

1
/ 8

Zestawienie debiutantów otwierają młodzieżowcy, którzy dostali pojedyncze szanse na występy w rozgrywkach ligowych. Podopieczny Macieja Kuciapy na tor wyjeżdżał czterokrotnie, ale nie wywalczył żadnego punktu. Jego koledzy z Falubazu otrzymali po trzy okazje do rywalizacji - pierwszy z nich wywalczył jedno oczko, a gdańszczanin dwa.

2
/ 8

Swoje "pięć minut" w najlepszej lidze świata miały także dwa duże talenty czarnego sportu - Adam Bednar i Mikkel Andersen. Obaj z siedmioma wyścigami na koncie, a lepszy - minimalnie, ale jednak dorobek u Duńczyka, który wywalczył 6 punktów, przy 5 młodego Czecha.

3
/ 8

Przed sezonem mało kto stawiał na to, że Śmigielski pojedzie w meczu ligowym, a przynajmniej w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dostał szansę w starciu z Unią Leszno i wykorzystał ją, bo w biegu młodzieżowym przywiózł do mety trzy oczka, więc przywitał się z PGE Ekstraligą w świetnym stylu, a z Ludwiczakiem pokonali podwójnie Mencela i Jabłońskiego. Później w 11 startach dorzucił jeden punkt.

ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców

4
/ 8

Nikodem Mikołajczyk (Betard Sparta Wrocław)

Kontuzja Marcela Kowolika sprawiła, że Dariusz Śledź musiał sięgnąć po rezerwowego juniora i padło na Mikołajczyka. Od początku wykazywał ogromną ambicję i wolę walki, co przekładało się na walkę na torze. Nie udało mu się wygrać żadnego wyścigu, ale w trzynastu startach wywalczył 5 punktów i dorzucił do tego 3 bonusy.

5
/ 8

Szymon Ludwiczak (Krono-Plast Włókniarz Częstochowa)

Miał być oczekującym w kadrze Janusza Ślączki, ale słabe wyniki kolegów spowodowały, że dostał szansę w PGE Ekstralidze i odpłacił się 16 punktami oraz dwoma bonusami. To jego doskonała defensywna jazda dała ligowe zwycięstwo Śmigielskiemu w debiucie. On sam dwukrotnie mijał metę na pierwszym miejscu. W przyszłym sezonie to rybniczanin będzie odgrywał główną rolę formacji młodzieżowej Włókniarza.

6
/ 8

Antoni Kawczyński (KS Apator Toruń)

Już na motocyklach o pojemności 250cc udowadniał, że drzemie w nim ogromny potencjał. Czekali na jego szesnaste urodziny w Toruniu, niczym na zbawienie. Szybko wygryzł ze składu Mateusza Affelta, jednak debiut w PGE Ekstralidze (w Częstochowie) miał pechowy, bo zaczął od wykluczenia za upadek. Co ciekawe - to również na Włókniarzu zaliczył najlepszy występ, kiedy to na swoim torze uzyskał 8 oczek.

7
/ 8

Marcel Kowolik (Betard Sparta Wrocław)

Kiedy dostał szansę w najlepszej lidze świata, to nie oddał już swojego miejsca, a jedyny moment, kiedy nie było go w składzie, to czas, kiedy był kontuzjowany. W 51 wyścigach zdobył 36 punktów i 7 bonusów, a ponadto sześciokrotnie mijał metę na pierwszym miejscu.

8
/ 8

Dołączył do leszczyńskiej drużyny nieco z przymusu, bo klub musiał kogoś ściągnąć wobec problemów kadrowych. Przychodził jako nieznany polskim fanom jeździec z Australii, który miał doświadczenie na brytyjskich torach. Z PGE Ekstraligą przywitał się w wielkim stylu. 75 punktów i 6 bonusów w 45 wyścigach, a styl jazdy spowodował, że rozkochał w sobie sympatyków czarnego sportu, także tych spoza Leszna. Szybko okrzyknięty australijskim Wiesławem Jagusiem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Don Ezop Fan
9.12.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Don Bartolo Czekanski ma prawie taka sama sylwetke na motocyklu jak Ben Cook. Gdyby nie wieksza waga Czekanskiego, to malo kto by poznal, ze to Ben Cook.  
Zgłoś nielegalne treści