W tym artykule dowiesz się o:
Jeden z dwóch Polaków, którzy kończą wiek U24, choć on w porównaniu do drugiego z nich zdecydowanie bardziej na tym przepisie korzystał. Jako zawodnik do 24. roku życia był atrakcyjnym "kąskiem" dla klubów. W rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że rozważał zakończenie kariery. Jaka będzie jego przyszłość? W tej chwili jest wiele znaków zapytania.
Posiadał w tym roku kontrakt z Motorem Lublin, w którego barwach miał występować w U24 Ekstralidze. Wszystkie występy może policzyć na palcach jednej dłoni, bo zaliczył zaledwie cztery biegi. Poinformował niedawno, że jego przygoda z rolą zawodnika dobiegła końca.
Mads Hansen (Dania)
Małymi krokami, ale sukcesywnie wspinał się po kolejnych szczeblach, by w 2024 roku dojechać do PGE Ekstraligi. Duńczyk długo wyrastał na objawienie sezonu i choć takowej nagrody ostatecznie nie zdobył, to był z pewnością jedną z niespodzianek. Dobre wyniki zaowocowały nowym kontraktem z Włókniarzem. I to dwuletnim.
Jonas Seifert-Salk (Dania)
W polskiej lidze reprezentował ekipę z Krosna. Jego pracodawca ma powody do zadowolenia, ale i ganienia swojego reprezentanta. Był skuteczny na obiekcie przy ulicy Legionów (śr. biegowa 1,974), jednakże zawodził na wyjazdach (1,281). W przyszłym sezonie może mocno stracić na tym, że nie będzie już w gronie U24. Na razie na giełdzie transferowej próżno szukać jego nazwiska.
Tim Soerensen (Dania)
Z dużymi nadziejami dołączył w ubiegłym roku do bydgoskiej Polonii i swoje zrobił. Był niezwykle mocnym ogniwem w zespole Tomasza Bajerskiego przy ulicy Sportowej, nieco gorzej wiodło mu się na wyjazdach, jednak zaznaczyć trzeba, że nie do końca znał też tamtejsze tory. Całościowo na pewno mógł czuć satysfakcję z rezultatów. W przyszłym sezonie pojedzie w barwach Energa Wybrzeża Gdańsk.
Marko Lewiszyn (Ukraina)
Jeden z ojców sukcesu tarnowskiej Unii w walce o awans do Metalkas 2. Ekstraligi. Ukrainiec wykręcił ósmą średnią biegową na najniższym poziomie ligowym i niewykluczone, że teraz dostanie szansę na zapleczu PGE Ekstraligi. Przynajmniej zasłużył na to wynikami.
Daniił Kołodinski (Łotwa)
Łotysz ma za sobą bardzo dobry sezon. Niespodziewanie był jednym z filarów Lokomotivu i zarazem całej ligi. Zawodnik ma ambitne plany, bo chce znaleźć klub w Metalkas 2. Ekstralidze i tam rozwijać swoje umiejętności. Może być mu jednak o to trudno, więc niewykluczone, że choć chęci ma ogromne, to będzie musiał zadowolić się kontraktem w Dyneburgu.
ZOBACZ WIDEO: Był blisko odejścia ze Stali. "Zdawałem sobie sprawę, że to mogę być ja"
Oni też skończyli wiek U24
Nie brakuje zawodników, którzy są nieco mniej utytułowani oraz znani od wymienionych kolegów. W tym gronie jest m.in. Duńczyk - Emil Poertner, Szwedzi - Jonatan Grahn oraz Anton Karlsson, czy Australijczycy - Mitchell Cluff i Brayden McGuinness, których podobnie, jak Ukraińca Andrija Rozaluka oglądaliśmy w U24 Ekstralidze. Z polskich torów znamy także Niemców Lukasa Baumanna oraz Mariusa Hillebranda, czy Rumuna Andreia Popę.