Protasiewicz przed GP Challenge: Jadę tam bez żadnej presji

Piotr Protasiewicz wystartuje w piątek w finale Grand Prix Challenge. O trzy "karty wstępu" do Grand Prix szesnastu zawodników będzie walczyć w Coventry. Zawodnik Falubazu przyznaje, iż tamtejszy tor nie należy do jego ulubionych.

- Chyba przejadę się trochę, by rozruszać kości, ale bez przesady. Zobaczymy jak to wyjdzie. Tor nie jest moim ulubionym, fizycznie też nie czuję się fenomenalnie, a to są trudne zawody. Czasami z czegoś takiego wychodzi coś fajnego, ale jadę tam bez żadnej presji - powiedział Protasiewicz na łamach swojego oficjalnego portalu.

Źródło artykułu: