Żużel. Poznaliśmy listę startową pierwszej rundy SGP. Jedynka dla Doyle'a

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jason Doyle vs Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jason Doyle vs Maciej Janowski

Wiemy już, jakie numery startowe będą mieli przypisane do siebie zawodnicy, którzy w sobotni wieczór wezmą udział w 1. rundzie Speedway Grand Prix. Już w pierwszym biegu ujrzymy Patryka Dudka.

W sobotnie wczesne popołudnie w Gorican odbyła się sesja kwalifikacyjna, której celem było wyłonienie najszybszych zawodników, a nagrodą dla tych, którzy osiągali najlepsze czasy była możliwość wyboru dogodnych dla nich numerów startowych.

Z jedynką na plastronie w inauguracyjnym turnieju ujrzymy Jasona Doyle'a, który stanie pod taśmą mając po prawej stronie Roberta Lamberta, Jacka Holdera oraz pierwszego z reprezentantów Polski - Patryka Dudka. Zielonogórzanina w rundzie zasadniczej czekają trzy starty z pól zewnętrznych.

Piątkę wybrał Bartosz Zmarzlik, z kolei szóstkę Paweł Przedpełski, co oznacza, że obaj spotkają się już w drugim biegu. Zmarzlik dzięki swojemu numerowi trzy razy pojedzie z pól wewnętrznych, a Przedpełski - z zewnętrznych. Tak samo, jak czwarty z naszych reprezentantów - Maciej Janowski, który zamknie swoim wyścigiem pierwszą serię startów.

Początek sobotnich zawodów o godzinie 19.

Lista startowa:
1. Jason Doyle (Australia)
2. Robert Lambert (Wielka Brytania)
3. Jack Holder (Australia)
4. Patryk Dudek (Polska)
5. Bartosz Zmarzlik (Polska)
6. Paweł Przedpełski (Polska)
7. Matej Zagar (Słowenia)
8. Martin Vaculik (Słowacja)
9. Mikkel Michelsen (Dania)
10. Fredrik Lindgren (Szwecja)
11. Anders Thomsen (Dania)
12. Leon Madsen (Dania)
13. Daniel Bewley (Wielka Brytania)
14. Max Fricke (Australia)
15. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
16. Maciej Janowski (Polska)
17. Nick Skorja (Słowenia)
18. Dennis Fazekas (Węgry)

Czytaj także:
Zmarzlik czeka na trening z synem. Urocze zdjęcie mistrza
Nocne Zmarzlika wyścigi

ZOBACZ WIDEO Płatne Grand Prix zabije żużel? Komentator Eurosportu zabrał głos

Źródło artykułu: