Choć wyniki w okresie przed startem ligi bardzo często nie są dla zawodników najważniejsze, to rezultaty Patryk Dudka można uznać za alarmujące. W piątkowy turniej Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi w Łodzi wszedł bardzo dobrze, bo wygrał dwa pierwsze wyścigi, ale później było już znacznie słabiej - w czterech kolejnych startach uzbierał tylko jeden punkt.
Kiepsko wypadł także w sobotnich zawodach Mistrzostw Polski Par Klubowych w Grudziądzu. Tam na torze pojawił się dwa razy, a zmagania ukończył z dorobkiem jednego "oczka" z bonusem. Daleko do ideału było też w Gnieźnie, gdzie w niedzielnym turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego zajął 14. miejsce, uzyskując tylko 5 punktów.
ZOBACZ WIDEO: Wielka dramaturgia w finale. Tak rozstrzygnął się Turniej o Koronę Bolesława Chrobrego
Fanów toruńskiej drużyny mogła zaniepokoić postawa Dudka. Co się dzieje z zawodnikiem? - Jesteśmy w fazie testów - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Dariusz Sajdak, który jest jego mechanikiem.
- Nie ma powodów do radości, ale to jest część planu, który mozolnie wykonujemy - dodał.
Jednocześnie zdradził, że nie ma już zbyt wielu rzeczy do przetestowania.
- Musimy wyciągnąć wnioski z tego, co przejechaliśmy do tej pory i po prostu nanieść poprawki - podsumował Sajdak.