Żużel. Woffinden z Pedersenem w PGE Ekstralidze idą łeb w łeb. Znakomita seria Stali w meczach z Unią

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

Wyjątkowo w sobotę, a nie w piątek rozpocznie się kolejka PGE Ekstraligi. Jaki bilans bezpośrednich pojedynków mają Tai Woffinden i Nicki Pedersen, a jak świetną serię ma Stal w spotkaniach z Unią? Przedstawiamy garść ciekawostek statystycznych.

Druga kolejka PGE Ekstraliga przypada na święta wielkanocne. Start w Wielką Sobotę, dokończenie kolejnego dnia, najważniejszego w chrześcijaństwie. Terminarz najbliższych spotkań jest interesujący, znajduje się w nim m.in. mecz drużyn zajmujących obecnie dwa pierwsze miejsca w tabeli czy też tych, które w ostatnich latach często stają na podium.

Przy okazji meczu For Nature Solutions Apatora Toruń z Arged Malesą Ostrów wiele par oczu będzie zwróconych w stronę Chrisa Holdera. Lider beniaminka startował dla Aniołów przez 14 sezonów (2008-2021), z czego jeden mniej na Motoarenie. Australijczyk to rekordzista tego obiektu pod względem liczby meczów (106), zdobytych punktów (1039) i wygranych biegów (209). Jego dwaj koledzy: Tomasz Gapiński i Grzegorz Walasek pojadą natomiast mecz numer 50 dla Ostrovii, która od 70 lat nie wygrała meczu wyjazdowego w najwyższej lidze. W starciach z torunianami udało się jej triumfować raz, w sezonie 2020 u siebie w eWinner 1. Lidze.

Także w sobotę dojdzie do konfrontacji ZOOleszcz GKM-u Grudziądz z Betard Sparta Wrocław. Jeżeli gospodarze triumfują, pierwszy raz w historii ich startów na najwyższym poziomie ligowym rozpoczną sezon od dwóch zwycięstw z rzędu. Z drugiej strony z ostatnich 10 spotkań z mistrzami kraju w ogóle, grudziądzanie przegrali aż ośmiokrotnie. Muszą też poprawić osiągi na swoim torze, ponieważ w 2021 roku GKM zdobywał u siebie średnio tylko 43,5 punktu. Ozdobą tego spotkania powinny być batalie Nickiego Pedersena z Taiem Woffindenem. W PGE Ekstralidze między nimi jak na razie mamy remis 16:16.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gapiński wymienia atuty beniaminka

W Wielkanoc Fogo Unia Leszno podejmie Moje Bermudy Stal Gorzów. Dla Byków to niewygodny przeciwnik, czego dowodzi statystyka z ostatnich 10 bezpośrednich spotkań. Stal była górą sześć razy, Unia cztery. Gorzowianie na ten moment mają passę czterech kolejnych zwycięstw z leszczynianami. Wszystkie te mecze odbyły się rok temu. Gospodarze zapewne liczą, że obecny sezon będzie lepszy dla nich nie tylko w spotkaniach z najbliższym przeciwnikiem, ale również, jeśli mowa o występach na własnym terenie, bowiem w ubiegłym sezonie zdobywali średnio jedynie 46,3 punktu. Był to najsłabszy tak wynik od dwóch dekad.

Ostatni mecz to ten Motoru Lublin z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa. Wicemistrzowie kraju już od 10 meczów są niepokonani na swoim owalu, czym nie może pochwalić się żaden inny zespół w całej lidze. Ich ostatnim pogromcą przy Alejach Zygmuntowskich był... najbliższy rywal, co miało miejsce w roku 2020. Z kolei batalie pomiędzy tymi ekipami w Lublinie w ostatnich trzech latach to, co ciekawe, za każdym razem inne rozstrzygnięcie. W 2019 był remis, a w 2021 wygrali miejscowi.

Przy okazji spotkania Koziołków z Lwami warto dodać słowo o dwóch najlepszych duetach juniorskich z poprzedniego roku. Młodzieżowa formacja Motoru zdobywała średnio 9,44 punktów na mecz, z kolei ta Włókniarza aż 11,36. Natomiast w całej ekstraligowej historii w bezpośrednich starciach Wiktor Lampart jest na razie lepszy od Jakuba Miśkowiaka (6:3).

CZYTAJ WIĘCEJ:
Komisja Orzekająca Ligi podjęła decyzję ws. wydarzeń we Wrocławiu
Żużel według Jacka: Arged Malesa popełniła błąd. Nie chcieli czy nie mogli? [FELIETON]

Źródło artykułu: