![Żużel w tym kraju musiał umrzeć, aby znaleźć nowych pasjonatów i ruszyć od zera [WYWIAD]](https://v.wpimg.pl/NzE0My5qYRskUjtKGgpsDmcKbxBcU2JYMBJ3WxpDdkI9AXtLGgIoVyRUIBBbGD0ON1EuE1RfOQomVCNXRR1hCTFfPxhSFHxVI1UsDUADKx4aXz8QUhggGykfe0kGQ3pMIVF6HwUSLEgaCHxBBkZ_TnYeJwlSUzM)
W sobotę międzynarodowa federacja poinformowała o zawieszeniu licencji dla reprezentantów "Sbornej". Natychmiast o wyrzuceniu zawodników z rozgrywek ligowych w Polsce poinformował Polski Związek Motorowy.
Teraz tym śladem idą działacze ligi duńskiej. W poniedziałek poinformowano, że Danmarks Motor Union popiera decyzję i ograniczenia FIM i również zakazuje startów reprezentantom Rosji i Białorusi w ich rozgrywkach ligowych.
Kluby nie odczują tej decyzji, bowiem na sezon 2022 żaden rosyjski żużlowiec kontraktu z kraju Hamleta nie parafował. Niewykluczone, że ci zdecydowaliby się dopiero teraz na takowe ruchy, jednak działacze za w czasu zamknęli im do tego furtkę.
Czytaj także:
Historyczna chwila na Wyspach. O mistrzostwo kraju powalczą kobiety
Za krytykę Putina mogą ponieść konsekwencje
ZOBACZ WIDEO Sankcje mogą mu zatrzymać karierę. "Zrozumcie, że od 15. roku życia nie mieszkam w Rosji"
