Żużel. Prezes Włókniarza wskazał transferowe hity. Dwa z nich widział w swoim składzie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren (kask żółty) i Patryk Dudek
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren (kask żółty) i Patryk Dudek
zdjęcie autora artykułu

Eltrox Włókniarz Częstochowa był bierny na rynku transferowym jeśli chodzi o PGE Ekstraligę. Klub postanowił zaufać tym samym zawodnikom, co w tym roku. Prezes Lwów bacznie przyglądał się ruchom rywali i teraz wskazał trzy kluczowe transfery.

Nie będzie żadnego zaskoczenia, że szczególną uwagę Michała Świącika przykuły poczynania na giełdzie transferowej Apatora Toruń. - Najciekawsze transfery to te, które mogą zmienić układ sił w PGE Ekstralidze. Wobec tego jako pierwszy na myśl przychodzi mi transfer Patryka Dudka do Torunia. Bez wątpienia on bardzo podnosi sportową wartość tamtejszej drużyny - wskazał w rozmowie z WP SportoweFakty szef Eltrox Włókniarza.

- Drugim takim zawodnikiem, który dużo może namieszać w rozgrywkach jest według mnie Maksym Drabik, nowy nabytek zespołu z Lublina. To zdecydowanie jeden z większych transferów - kontynuował Michał Świącik. - Jako trzeciego wymieniłbym Emila Sajfutdinowa. On wespół z Patrykiem są podwójnym wzmocnieniem torunian. Jeśli mówimy o trzech największych i najciekawszych transferach, to wg mnie właśnie ta trójka - dodał.

Nie jest tajemnicą, że prezes Włókniarza dwóch z trzech wymienionych przez siebie zawodników widział w składzie częstochowskiej drużyny. Już wcześniej w wywiadzie udzielonemu naszemu serwisowi mówił, że próbował nawiązać kontakt z Maksymem Drabikiem (tu przeczytasz rozmowę ->>). Teraz wyjawił jeszcze jedna ciekawą rzecz: - Myślę, że przed 2019 rokiem Maksym Drabik już prawie jedną nogą we Włókniarzu był.

Wiadomo też, że po spadku zielonogórskiego Falubazu do eWinner 1. Ligi, klub z Częstochowy podjął rozmowy z Patrykiem Dudkiem. - Rzeczywiście przedstawiliśmy mu ofertę, która w naszej ocenie była bardzo dobra, ale Patryk zdecydował się na propozycję z Torunia - przyznał Michał Świącik.

Czytaj także: Transfery, które mogą okazać się strzałem w dziesiątkę. Niewiadoma wśród juniorów

ZOBACZ WIDEO Osobista tragedia go ukształtowała. Tomasz Lorek o swoich początkach w dziennikarstwie

Źródło artykułu: