[tag=6307]
Matej Zagar[/tag] świetnie rozpoczął mecz w Lublinie. Wydawało się, że to właśnie Słoweniec może pociągnąć swój zespół do dobrego wyniku w starciu z Motorem. Niestety, w piątym wyścigu staranował go kolega z drużyny Mateusz Tonder. Więcej o tym TUTAJ. Z pozoru niewinnie wyglądający wypadek skończył się źle dla Zagara, który nie był w stanie kontynuować zawodów.
Już podczas meczu dochodziły informacje, że Słoweniec ma mocno stłuczoną kostkę, która puchnie. Jacek Ziółkowski, menedżer lublinian w rozmowie z WP SportoweFakty potwierdził również, że jeden z liderów Marwis.pl Falubazu Zielona Góra mocno się potłukł, ale obyło się bez poważniejszego urazu. Więcej o tym TUTAJ.
Z obozu Mateja Zagara dochodzą podobne, optymistyczne wieści. Wiemy, że Słoweniec jest poobijany, ale generalnie z jego zdrowiem jest wszystko w porządku i nie czeka go najprawdopodobniej żadna dłuższa przerwa w startach.
Wypadek Zagara mocno osłabił zielonogórzan, którzy przegrali w Lublinie aż 32:58.
ZOBACZ WIDEO Żużlowiec Falubazu opowiada, jak zespół zareagował na porażkę z Włókniarzem