Żużel. GKM wypuścił wygraną z rąk na własne życzenie. Motor Lublin wrócił z dalekiej podróży [RELACJA]

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nicki Pedersen i Przemysław Pawlicki
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nicki Pedersen i Przemysław Pawlicki

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz prowadził przez znaczną część meczu z Motorem Lublin, by finalnie zremisować 45:45. Kluczowa dla losów spotkania okazała się taśma Nickiego Pedersena w samej końcówce. Na Hallera może panować poczucie niedosytu.

Przed meczem z Motorem Lublin kierownictwo ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz dokonało terapii szokowej na swoich zawodnikach. Od składu odstawieni zostali Krzysztof Kasprzak i Norbert Krakowiak, a swoje szanse otrzymali Paweł Miesiąc i Roman Lachbaum. - Kasprzak ma duże problemy sprzętowe. Tyle razy, co się chłopakowi w tym roku zatarły silniki, to szacunek dla niego - tłumaczył jeszcze przed meczem w Eleven Sports trener Janusz Ślączka.

Kasprzak był jednak w parku maszyn i wspierał kolegów mentalnie. Początek meczu mógł wskazywać na to, że doświadczony zawodnik nie pobędzie długo poza składem. Zastępujący go Miesiąc przywiózł bowiem zero na otwarcie, a goście po pierwszej serii startów objęli prowadzenie 14:10.

Jednak już na początku spotkania nie zabrakło kontrowersji. Gonitwę numer trzy rozgrywano na raty - za pierwszym razem sędzia Artur Kuśmierz przerwał rywalizację z powodu skradzionego startu Krzysztofa Buczkowskiego. Zrobił to jednak w momencie, gdy gospodarze prowadzili 5:1, więc arbiter mógł upomnieć zawodnika gości po przejechaniu czterech okrążeń.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła opowiada o zdrowiu i powrocie do komentowania meczów

W kolejnym podejściu do wyścigu trzeciego niegroźny upadek na wejściu w łuk zanotował Kenneth Bjerre, który znajdował się na końcu stawki. Duńczyk nie został jednak wykluczony, a w powtórce było już "tylko" 4:2 dla gospodarzy. - Nie jestem sędzią, nie będę oceniać tej decyzji - mówił później Bjerre.

Lublinianie świetnie weszli w mecz, ale im dalej w las, tym więcej drzew. Gospodarze wyraźnie zareagowali na to, co wydarzyło się w pierwszych gonitwach i wyciągnęli słuszne wnioski. Wysoką formę z ostatnich tygodni potwierdzał Nicki Pedersen, który w końcu miał oparcie w kolegach. Prędkością imponował też Bjerre, którego punktów wyraźnie brakowało ZOOleszcz DPV Logistic GKM-owi w poprzednich meczach. Przebudził się również Miesiąc.

Po drugiej serii startów gospodarze prowadzili już 22:20, ale znów nie zabrakło kontrowersji. Wszystko za sprawą wykluczenia Grigorija Łaguty w szóstej gonitwie. Rosjanin lekko trącił Mateusza Bartkowiaka w pierwszym łuku w walce o trzecią pozycję, co dla juniora gospodarzy zakończyło się upadkiem.

Grudziądzanie w kolejnych wyścigach nie byli w stanie zbudować sobie wyraźnej przewagi nad gośćmi z Lublina. W końcowej fazie zawodów zawodnicy ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u sami podali tlen "Koziołkom". Najpierw w dziesiątym biegu w taśmę wjechał Miesiąc, a w trzynastej gonitwie to samo zrobił Pedersen. Brak Duńczyka w obsadzie tego wyścigu miał kluczowe znaczenie dla losów spotkania. Zwycięstwo gości 5:1 sprawiło, że przed biegami nominowanymi mieliśmy remis 39:39.

Jako że w obu gonitwach nominowanych mieliśmy remisy, to ostatecznie mecz w Grudziądzu zakończył się podziałem punktów 45:45. Jednak z perspektywy gospodarzy, którzy przez znaczną część spotkania posiadali przewagę nad lublinianami, ten wynik brzmi niczym porażka. Zwłaszcza w kontekście walki o utrzymanie w PGE Ekstralidze.

Punktacja:

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz - 45 pkt.
9. Przemysław Pawlicki - 10 (2,2,3,1,2)
10. Roman Lachbaum - 1 (1,-,-,-)
11. Paweł Miesiąc - 5+2 (0,2*,t,2,1*)
12. Kenneth Bjerre - 12 (1,3,3,3,2)
13. Nicki Pedersen - 10 (3,3,3,t,1)
14. Denis Zieliński - 0 (0,0,0)
15. Mateusz Bartkowiak - 5+1 (3,1,0,1*,0)
16. Norbert Krakowiak - 2+1 (1*,0,1)

Motor Lublin - 45 pkt.
1. Grigorij Łaguta - 10 (3,w,2,2,3)
2. Krzysztof Buczkowski - 8+1 (2,2,1*,3,u)
3. Jarosław Hampel - 7 (1,1,2,3,0)
4. Mark Karion - NS (-,-,-,-)
5. Mikkel Michelsen - 10+1 (0,3,2,2*,3)
6. Wiktor Lampart - 5+2 (2,2*,1*)
7. Mateusz Cierniak - 1+1 (1*,0,0)
8. Dominik Kubera - 4+1 (3,0,1*,0)

Bieg po biegu:
1. (67,27) Łaguta, Pawlicki, Hampel, Miesiąc - 2:4 - (2:4)
2. (67,35) Bartkowiak, Lampart, Cierniak, Zieliński - 3:3 - (5:7)
3. (66,55) Pedersen, Buczkowski, Bjerre, Michelsen - 4:2 - (9:9)
4. (67,19) Kubera, Lampart, Lachbaum, Zieliński - 1:5 - (10:14)
5. (67,40) Bjerre, Miesiąc, Hampel, Kubera - 5:1 - (15:15)
6. (67,41) Pedersen, Buczkowski, Bartkowiak, Łaguta (w/su) - 4:2 - (19:17)
7. (66,75) Michelsen, Pawlicki, Krakowiak, Cierniak - 3:3 - (22:20)
8. (67,45) Pedersen, Hampel, Kubera, Zieliński - 3:3 - (25:23)
9. (67,27) Pawlicki, Łaguta, Buczkowski, Krakowiak - 3:3 - (28:26)
10. (67,05) Bjerre, Michelsen, Lampart, Bartkowiak - 3:3 - (31:29)
11. (67,36) Bjerre, Łaguta, Pawlicki, Kubera - 4:2 - (35:31)
12. (67,93) Buczkowski, Miesiąc, Bartkowiak, Cierniak - 3:3 - (38:34)
13. (67,68) Hampel, Michelsen, Krakowiak, Bartkowiak - 1:5 - (39:39)
14. (68,93) Łaguta, Pawlicki, Miesiąc, Hampel - 3:3 - (42:42)
15. (71,05) Michelsen, Bjerre, Pedersen, Buczkowski (u4) - 3:3 - (45:45)

Sędzia: Artur Kuśmierz

Czytaj także:
Ostatni dzwonek dla Eltrox Włókniarza Częstochowa
Nieudane transfery Włókniarza?

Źródło artykułu: