Mowa o fotografii opublikowanej przez Tomasza Golloba w poniedziałek. Zobaczyliśmy na niej byłego znakomitego żużlowca stojącego na własnych nogach przy pomocy specjalistycznego sprzętu.
Kibice pod wspomnianym zdjęciem opublikowali mnóstwo komentarzy. "Wspaniale sobie radzisz pomimo upadku. Przepięknie widać efekt twojej bardzo ciężkiej pracy!" - pisał jeden z fanów.
Sympatycy żużla dopytywali też o stan zdrowia Tomasza Golloba i postępy w rehabilitacji, nawiązując do poniedziałkowej fotografii. W środę żużlowy mistrz świata z 2010 roku odniósł się do tego tematu.
"Wiem, że ostatnie zdjęcie wywołało niemałe poruszenie. Na razie nie chcę za dużo zdradzać, ale walczymy dalej!" - napisał Tomasz Gollob na Facebooku.
"Dziękuję za wsparcie i zainteresowanie moim zdrowiem. Możecie być pewni, że czytam wszystkie komentarze i wiadomości, na które odpisuję w miarę możliwości" - dodał były znakomity żużlowiec.
Fatalny w skutkach wypadek Tomasza Golloba miał miejsce w 2017 roku podczas treningu na crossie. Uszkodził wtedy rdzeń kręgowy, a jego ciało zostało sparaliżowane od klatki piersiowej w dół. Od tego feralnego wypadku żużlowy mistrz świata z 2010 roku porusza się na wózku inwalidzkim.
Zobacz także:
Znamy rozkład jazdy w pierwszych kolejkach eWinner 1. Ligi
Co ze startem żużlowego sezonu?
ZOBACZ WIDEO Miał dość mistrzostw świata. Teraz chce wrócić i mówi, że ma najlepszą możliwą motywację