Żużel. Kiedy Tai Woffinden pojawi się w Rzeszowie? Menedżer zabrał głos

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Tai Woffinden

W Rzeszowie odbyły się już pierwsze treningi po przerwie zimowej. Zabrakło na nich Taia Woffindena, który ma być w tym sezonie liderem Texom Stali. Menedżer drużyny Paweł Piskorz wyjawił, kiedy Brytyjczyk ma pojawić się w Polsce.

Przejście Taia Woffindena z Betard Sparty Wrocław do Texom Stali Rzeszów to jeden z hitów transferowych minionego okienka. Brytyjczyk zmienił klub po 13 sezonach spędzonych we Wrocławiu.

Wielu kibiców zastanawia się, jak trzykrotny indywidualny mistrz świata będzie prezentował się po bardzo poważnej kontuzji, jakiej doznał w czerwcu ubiegłego roku. Po upadku podczas Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim złamał lewy łokieć, co zmusiło go do zakończenia sezonu.
Na razie Woffinden nie trenował jeszcze w Rzeszowie, lecz uspokoił nieco kibiców nagraniami z próbnych jazd w Australii. 23 lutego Brytyjczyk wyjechał na tor pierwszy raz od siedmiu miesięcy. Niebawem przyleci także do Polski.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Janowski: Nie spodziewałem się takiego piekła

- Tai pojawi się na treningu w niedzielę (23 marca - przyp.red.) oraz w następny poniedziałek, tak żeby mógł pojeździć jeszcze przed sparingiem z ROW-em Rybnik - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Paweł Piskorz, menedżer Texom Stali Rzeszów.

Przypomnijmy, że mecz kontrolny z ROW-em ma odbyć się 25 marca. Opiekun rzeszowskiej drużyny podkreśla, że udział Brytyjczyka w spotkaniu z beniaminkiem PGE Ekstraligi nie jest pewny.

- Decyzję co do występu Taia w meczu z ROW-em podejmiemy po treningach. Mamy z nim bardzo dobry kontakt i na bieżąco monitorujemy jego sytuację - również pod względem wcześniejszych wyjazdów na tor w Australii. Musimy natomiast sprawdzić, jak zaprezentuje się na obiekcie w Rzeszowie i czy kontuzjowana ręka będzie mu doskwierać. Wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej - dodał Piskorz.

Na współpracę z Woffinden ręce zaciera kapitan rzeszowskiej drużyny Marcin Nowak. - Jest kreowany na lidera zespołu. To najbardziej doświadczony i najbardziej utytułowany z nas zawodnik. Z tyłu głowy się martwiłem, jak będzie wyglądać jego sytuacja zdrowotna, ale widziałem, że jest po pierwszych treningach. Oznajmił nam, że czuje się bardzo dobrze i że nie odczuwa żadnych dolegliwości. Jestem zatem pełen optymizmu i czekam na pierwszy wspólny trening - mówił w rozmowie z naszym portalem (więcej TUTAJ).

Rzeszowianie chcą się w tym roku włączyć do walki o awans do PGE Ekstraligi. Sezon rozpoczną od domowego pojedynku z Hunters PSŻ-em Poznań, który został zaplanowany na 12 kwietnia.

Komentarze (1)
avatar
Rafal Marc
6 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Tai Tai Woffinden !!!, jako wrocławianin będę ci kibicował z całego serca w nowym klubie licząc, że po dobrym sezonie w Rzeszowie wrócisz ponownie do Sparty Wrocław.. 
Zgłoś nielegalne treści