Dotychczasowo Arged Malesa TŻ Ostrovia pozostawała w cieniu, jeśli chodzi o ruchy transferowe. Cisza została przełamana w czwartek, kiedy to klub oficjalnie ogłosił pierwszego zawodnika w składzie na sezon 2021, jakim został Nicolai Klindt.
Duńczyk na dłużej zakotwiczył się w klubie, w którym urósł do ranki gwiazdy eWinner 1. Ligi. W ostatnim sezonie żużlowiec był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu, osiągając średnią na poziomie 2,135 punktu na bieg.
- Pozostanie w Ostrowie jest dla mnie idealnym rozwiązaniem. Jak dobrze wiecie, miałem kilka innych ofert. Nie kryję, że rozmawiałem z innym klubami. Koniec końców uznałem jednak, że dalsza jazda w Ostrowie będzie dla mnie najlepszym wyborem. Wiem, że tutaj mnie chcą, trener i prezes wiedzą, na co mnie stać i nie muszę aż tak bardzo zabiegać o miejsce w składzie, jak to byłoby gdzie indziej - na stronie klubowej powiedział sam zawodnik.
Klindt szerzej wyjaśnił również powody przedłużenia kontraktu z Ostrovią. - Cieszę się, że mogę być częścią drużyny i klubu, który otoczony jest świetnymi ludźmi. To także jedna z przyczyn, dla których wybrałem Ostrów. Kolejną są oczywiście kibice. Wiem, że zawsze mogłem liczyć na Wasze wsparcie i doping - dodał Skandynaw.
Czytaj także:
Żużel. Kulisy transferu Roberta Lamberta do Torunia. Inni dawali mu więcej niż Apator!
Żużel. SGP na PGE Narodowym w 2021 roku mocno zagrożone. Szpital będzie tam co najmniej do lata
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy