Zwycięstwo w ostatnim biegu - relacja z meczu GTŻ Grudziądz - Lokomotiv Daugavpils

Po zaciętym widowisku, GTŻ Grudziądz przegrał na własnym stadionie z drużyną Lokomotivu Daugavpils 46:47. O końcowym sukcesie decydował bieg piętnasty, w którym para Laguta-Povazhny pokonała podwójnie Ferjana i Kennetta.

Goście przystąpili do spotkania w okrojonym zestawieniu z czterema młodzieżowcami w składzie. Miejscowi zaś bez Rory Schleina i Kamila Brzozowskiego, którzy leczą kontuzje.

Goście zaczęli od mocnego uderzenia zwyciężając pierwszy bieg podwójnie. Akt drugi to rekord toru w wykonaniu Mateja Ferjana, który na starcie minimalnie był szybszy od Grigorija Laguty. W trzeciej gonitwie najlepiej wystartował Roman Povazhny. Lecz już na drugim wirażu śmiałym atakiem wszedł pod niego Oliver Allen. Anglik jednak na wyjściu z wirażu wyniósł się na zewnętrzną i jadący przy krawężniku Povazhny odzyskał prowadzenie, którego nie oddał do końca wyścigu.

W czwartej gonitwie rekord ustanowiony przez Ferjana pobił Maksim Bogdanow, który na wyjściu z pierwszego wirażu nabrał prędkości po zewnętrznej i wysforował się na czoło stawki.

Bieg szósty rozegrano na raty. Po starcie ciasno zrobiło się w pierwszym wirażu i na tor upadł Edward Kennett. W drugim podejściu taśmę zerwał Roman Povazhny. W jego miejsce trener Nikolaj Kokin desygnował do boju Artioma Lagutę. Za trzecim razem najlepiej wystartowała para gospodarzy, która bez najmniejszych problemów wygrała podwójnie, obejmując prowadzenie meczowe 19:17.

W biegu siódmym walkę o prowadzenie toczyli Matej Ferjan i Maksim Bogdanow. Zawodnik gości na drugim wirażu wchodząc pod Słoweńca spowodował jego upadek, za co został wykluczony. W powtórce para Staszek-Ferjan bez najmniejszych problemów ograła Korolewa.

W wyścigu ósmym trener gości desygnował w ramach rezerwy taktycznej Maksima Bogdanowa, który nie zawiódł oczekiwań i po raz kolejny pewnie zwyciężył. Ostatni był Grigorij Laguta, dla którego zabrakło miejsca na wyjściu z pierwszego wirażu i musiał nieco zamknąć manetkę gazu. W kolejnej gonitwie Matej Ferjan i Kevin Woelbert pokonali podwójnie Artioma Lagutę i Romana Povazhnego i po dziewięciu wyścigach gospodarze prowadzili dziesięcioma punktami.

Akt dziesiąty to bardzo dobry start Olivera Allena. Anglik popełnił jednak podobny błąd jak w pierwszym swoim starcie i na drugim wirażu wszedł pod niego Maksim Bogdanow, który wygrał, ratując tym samym remis w biegu.

Przełomowym momentem był wyścig jedenasty. Trener Nikolaj Kokin za Wiaczesława Gieruckisa w ramach Złotej Rezerwy Taktycznej desygnował do boju Grigorija Lagutę. Jak się okazało, bieg był rozgrywany na raty. Już w pierwszym podejściu goście wyszli na podwójne prowadzenie. Jadący na czwartej pozycji Staszek nie opanował motocykla i upadł na tor. W kolejnym podejściu bez wykluczonego Staszka ponownie najlepszym startem popisali się Laguta i Povazhny. Walczący Kennett nie zmieścił się jednak w pierwszym wirażu i upadł na tor. Za trzecim razem Anglik także zaspał na starcie i goście bez najmniejszych problemów zwyciężyli 8:1.

Zawodnicy Lokomotivu poszli za ciosem i wygrali podwójnie także bieg dwunasty. Na trzecim okrążeniu Artur Mroczka stracił drugie miejsce na rzecz Maksima Bogdanowa. W kolejnej gonitwie gospodarze mogli wygrać podwójnie. Jednak jadący na drugiej pozycji Kevin Woelbert stracił drugą pozycję na rzecz ambitnego Karawackisa.

W podobny sposób Woelbert stracił drugie miejsce w pierwszym z biegów nominowanych, kiedy został wyprzedzony przy krawężniku przez młodszego z braci Lagutów. Przed ostatnim biegiem wszystko było możliwe. Tylko podwójna wygrana dawała gościom zwycięstwo. Jak się później okazało, para Laguta-Povazhny popisała się bardzo dobrym startem i Matej Ferjan tym razem był bezsilny. Mecz zakończył się rezultatem 46:47.

Patrząc na przebieg spotkania, porażka była totalnym zaskoczeniem dla miejscowych. Gospodarze wydawali się być pewnym swego, gdyż w ramach zastępstwa zawodnika nie skorzystano chociażby z Mateja Ferjana, który był bardzo dobrze dysponowany. Większych pretensji nie można mieć do postawy Anglików, którzy po kradzieży motocykli robią co tylko mogą, by godnie prezentować się przed grudziądzką publicznością. Na pewno lepszego występu można było się spodziewać po Arturze Mroczce, który w ostatnim spotkaniu był liderem, w niedzielę jednak nie błyszczał.

Drużynę gości do zwycięstwa poprowadzili przede wszystkim Grigorij Laguta i Maksim Bogdanow. Słowa uznania należą się także Romanowi Povazhnemu, który przywoził cenne punkty w ważnych momentach.

Lokomotiv Daugavpils - 47

1. Grigorij Łaguta (2,3,0,6!,3,3) 17

2. Wiaczesław Gieruckis (0,-,-,-) 0

3. Roman Povazhny (3,t,0,2*,2*) 7+2

4. Jewgienij Karawackis (0,0,2,-,w) 2

5. Andriej Korolew (0,1,0,0) 1

6. Maksim Bogdanow (2*,3,w,3,3,2*) 13+2

7. Artiom Łaguta (3,0,1,1,2) 7

GTŻ Grudziądz - 46

9. Matej Ferjan (3,3,3,3,1) 13

10. Rory Schlein ZZ

11. Oliver Allen (2,1*,2,0,3) 8+1

12. Grzegorz Knapp (1*,2,1*,-) 4+2

13. Edward Kennett (2,3,2,1,0) 8

14. Artur Mroczka (0,-,1*,1*,1) 3+2

15. Kevin Woelbert (1,2*,2*,1,1) 7+2

16. Paweł Staszek (1,2*,w) 3+1

Bieg po biegu:

1. (65,55) A. Łaguta, Bogdanow, Woelbert, Mroczka 1:5

2. (64,82) Ferjan, G. Łaguta, Staszek, Gieruckis 4:2 (5:7)

3. (66,00) Povazhny, Allen, Knapp, Karavackis 3:3 (8:10)

4. (64,41) Bogdanow, Kennett, Mroczka, Korolew 3:3 (11:13)

5. (64,92) G. Łaguta, Knapp, Allen, A. Łaguta 3:3 (14:16)

6. (66,00) Kennett, Woelbert, A. Łaguta, Karawackis 5:1 (19:17)

7. (66,41) Ferjan, Staszek, Korolew, Bogdanow 5:1 (24:18)

8. (65,02) Bogdanow, Kennett, Mroczka, G. Łaguta 3:3 (27:21)

9. (66,53) Ferjan, Woelbert, A. Łaguta, Povazhny 5:1 (32:22)

10. (65,75) Bogdanow, Allen, Knapp, Korolew 3:3 (35:25)

11. (67,14) G. Łaguta!, Povazhny, Kennett, Staszek 1:8 (36:33)

12. (66,50) G. Łaguta, Bogdanow, Mroczka, Allen 1:5 (37:38)

13. (66,70) Ferjan, Karawackis, Woelbert, Korolew 4:2 (41:40)

14. (67,26) Allen, A. Łaguta, Woelbert, Karawackis(w) 4:2 (45:42)

15. (66,38) G. Łaguta, Povazhny, Ferjan, Kennet 1:5 (46:47)

Sędziował: Maciej Spychała.

NCD uzyskał Maksim Bogdanow (64,41 sek. – nowy rekord toru!) w wyścigu 4.

Widzów: 3000.

Komentarze (0)