Żużel. Start - Unia. Krajowi seniorzy kluczem do zwycięstwa Jaskółek. Pavlic nie wykorzystał szansy [NOTY]

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Michał Gruchalski
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Michał Gruchalski

Oceniamy zawodników po sobotnim meczu 4. rundy eWinner 1. Ligi, w którym Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno przegrał u siebie z Unią Tarnów - 40:50. Najjaśniejszymi punktami gości byli krajowi seniorzy na czele z Ernestem Kozą.

[b]

Noty dla zawodników Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno:[/b]

Jurica Pavlic 2. Dwa mecze "odpoczywał", tym razem ruszył od początku i przejechał praktycznie cały mecz, pomijając już to, że nie załapał się do biegów nominowanych. Chorwat pokazał się z dobrej strony tylko w jednym wyścigu. Na pewno nie pomógł mu defekt sprzętu tuż po starcie w trzeciej serii, ale ogólnie rzecz biorąc, to był bardzo nieudany występ w jego wykonaniu.

Adrian Gała 3+. Zaczął udanie, bo przemknął na trasie obok bardzo dobrze dysponowanego Kozy. Później nie zanotował już żadnej indywidualnej wygranej. Próbował, ale nie wychodziło tak, jakby sam chciał. Na tle kolegów i tak nie wypadł jednak źle.

Timo Lahti 4. Rozpędzał się i suma summarum odjechał niezłe spotkanie, potwierdzając, że jego forma jest umiarkowanie zadowalająca. Wygrał trzy wyścig, choć na minus z pewnością pierwszy z nominowanych. Jechał jako rezerwa taktyczna, lecz został zupełnie z tyłu.'

ZOBACZ WIDEO Tajemnicza wypowiedź Zmarzlika. O co mu chodziło? Dyrektor Stali komentuje

Oliver Berntzon 3-. To nie był jego dzień. Męczył się praktycznie cały czas, na co wpływ mogła mieć taśma z premierowej gonitwy. Pod koniec szarpał na trasie, ile mógł. Przynosiło to jakiś skutek, choć, tak czy siak, w dorobku nie znalazło się zbyt wielu punktów.

Oskar Fajfer 2+. Dawał nadzieję, że Start po słabszym - nomen omen - starcie stać będzie w sobotę na niezły wynik. Niestety taśma, której dotknął w trzecim biegu, rozregulowała go i przy okazji pozwoliła Unii odjechać na bezpieczną przewagę.

Damian Stalkowski 2+. Zapracowany był niezwykle mocno. Kiedy inni mieli jeden bieg, on miał trzy, kiedy inni dwa, on już cztery. Może żałować wykluczenia w biegu juniorskim i później upadku, przez który trochę się potłukł. Ambicji jak zwykle nie można było mu odmówić. Błysnął w jednym biegu, po którym gospodarze zbliżyli się do rywala.

Marcel Studziński 2. Pokonania Koniecznego należało od niego wymagać i ten plan wykonał. Później jechał trochę z doskoku i mimo że trzymał dystans do przeciwników, nie dawało mu to wymiernych korzyści.

Frederik Jakobsen bez oceny. Tym razem nie wyjechał ani razu na tor.

Noty dla zawodników Unia Tarnów:

Kim Nilsson 3-. Naciągana ta trójka bardzo mocno, ale jednak biegi z jego udziałem dały Jaskółkom punkty na plus, a nie na minus, więc mimo tego jednego słabszego startu, nie można Szweda aż tak przesadnie ganić.

Michał Gruchalski 4. Wzorowo wręcz podniósł się po słabej jeździe w pierwszych gonitwach. Musiały zostać poczynione odpowiednie korekty w sprzęcie, sam też odpowiednio się zmobilizował i w dużej mierze też dzięki niemu tarnowska ekipa mogła zbudować w drugiej części meczu solidną przewagę.

Artur Mroczka 4+. Najlepszy mecz w jego wykonaniu w tym sezonie. Udanie ruszał ze startu, stanowczo radził sobie na dystansie. Odpowiadały mu pustynne wręcz warunki torowe. Z pewnością jeden z ojców tego zwycięstwa.

Ernest Koza 5+. Był znakomity. Szybki spod taśmy, pewny na dojeździe, udanie rozgrywał pierwszy łuk. Na dystansie, gdy prowadził, nie dawał się złapać poza pierwszym biegiem z Gałą. Wychowanek Unii to chyba największe pozytywne zaskoczenie w sezonie 2020 w jej szeregach.

Peter Ljung 4. Przed rokiem lider Unii w spotkaniu w Gnieźnie, tym razem tak dobrze nie było, lecz Szwed dorzucił do konta zespołu sporo ważnych "oczek". Bardzo waleczny na dystansie. Nie dawał spokoju miejscowym, którzy toczyli z nim trudne pojedynki.

Przemysław Konieczny 1. Nic specjalnego w Gnieźnie nie zaprezentował. Skorzystał na taśmie Stalkowskiego, późniejsze biegi po prostu odjechał.

Mateusz Cierniak 3. Tym razem nie był czołową postaci Jaskółek. Wygrał jednak standardowo wyścig juniorski i gdy puszczono go z rezerwy zwykłej, dowiózł do mety cenny punkt. Szkoda upadku z biegu siódmego, gdy nie opanował motocykla, choć zapowiadało się, że obejmie prowadzenie. Szczęście, że nikt w młodego zawodnika nie uderzył.

Daniel Kaczmarek bez oceny. Nie było potrzeby, aby go uruchamiać. Na ten moment to senior numer sześć w talii menadżera Tomasza Proszowskiego.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Polonia - Wybrzeże: Pieszczek bohaterem. Gdańsk zdobył Bydgoszcz [RELACJA]
Orzeł - Ostrovia: Goście zasypani ciosami. Najmocniejszy - strata Walaska [RELACJA]

Komentarze (6)
avatar
sympatyk żu-żla
2.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc na dorobek punktowy zawodnika .Można powiedzieć ze strony Gospodarzy zawodnik na którego liczono że zapunktuje nie zdołał za wiele nie zdziałał na własnym podwórku Jedynie Timo, Oliwie Czytaj całość
avatar
surge
2.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pavlic to w ogóle nie powinien tej szansy dostać w tym meczu. Komuś się coś pomyliło, bo mecz domowy z silnym przeciwnikiem to nie jest czas na eksperymenty. Poza tym zwycięskiego składu się ni Czytaj całość
avatar
-K-
2.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zastanawiam sie jakim cudem Gniezno jechalo bez Jakobsena????? 
avatar
yogi2360
2.08.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zastanawiam się kiedy wreszcie dotrze do świadomości tych, którzy "rządzą" w Starcie, że Jurica to "mąka", z której żużlowego chleba już nie będzie, bardzo lubię tego chłopaka, ale niestety sam Czytaj całość