Żużel. Zmiana w składzie Eltrox Włókniarza! Duża strata dla gospodarzy

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / DMPJ. Michał Gruchalski i Jakub Miśkowiak z Włókniarza w akcji.
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / DMPJ. Michał Gruchalski i Jakub Miśkowiak z Włókniarza w akcji.

Najlepszy junior Eltrox Włókniarza Częstochowa, Jakub Miśkowiak, nie weźmie udziału w niedzielnym spotkaniu Lwów z Motorem Lublin. Młodzieżowiec gospodarzy odczuwa skutki upadku z czwartkowego treningu.

Częstochowski Włókniarz w czwartek przygotowywał się do niedzielnego starcia z Motorem Lublin. Podczas treningu doszło do karambolu z udziałem młodzieżowców - Jakuba Miśkowiaka, Mateusza Świdnickiego i Bartłomieja Kowalskiego. Wypadek wyglądał groźnie, jednak pierwsze diagnozy wskazywały na to, że nic poważnego się nie stało.

Już w czwartek było wiadomo, że najbardziej ucierpiał Miśkowiak. Mistrz Polski juniorów miał wziąć udział w niedzielnej konfrontacji z Motorem, jednak w niedzielę okazało się, iż nie będzie w stanie pomóc częstochowskiej ekipie.

O stanie zdrowia Miśkowiaka na antenie nSport+ wypowiedział się trener częstochowian, Marek Cieślak. - Nie jest najgorzej, nie ma nic złamanego, troszkę ponaciągał ścięgna w stopie w i ciągu kilku dni będzie gotowy do jazdy - stwierdził szkoleniowiec Włókniarza.

Miejsce Miśkowiaka zajmie Bartłomiej Kowalski. - Jedzie wcale nie gorzej niż pozostała dwójka i nierzadko z nimi wygrywał. Chciał jeździć, ale ani Świdnicki ani Miśkowiak nie dawali mi powodów do tego, aby ich zmienić. Dziś Kowalski będzie mieć swoje pięć minut - skomentował Cieślak.

ZOBACZ WIDEO To się Patryk Dudek zagotował: Swoje jaja mam, a tata będzie ze mną tak długo jak będzie chciał

Źródło artykułu: