W tym artykule dowiesz się o:
Zawody odbędą się zgodnie z terminarzem, przewidzianym pierwotnie dla finałowej rundy, czyli w piątek 2 października w czeskich Pardubicach.
Komisja FIM i One Sport nominowała zawodników do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów na wniosek ich rodzimych federacji. W tegorocznych, wyjątkowych zawodach weźmie udział 15 nominowanych zawodników, krajowa dzika karta, którą nominuje Autoklub Republiki Czeskiej (ACCR) oraz dwie rezerwy toru, które zostaną zatwierdzone przez komisję FIM U21 - Youth.
- Taką decyzję ostatecznie podjęliśmy. Tytuł mistrzowski w kategorii juniorów rozstrzygnie się w finale jednodniowym w Pardubicach. Z nazwisk, które dostaliśmy z federacji piętnastu krajów dokonaliśmy wyboru. Słabszych teoretycznie zawodników zastąpiliśmy lepszymi, aby był to emocjonujący finał - mówi Armando Castagna.
Faworytami jednodniowych mistrzostw będą z pewnością Polacy: Dominik Kubera oraz Wiktor Lampart. Oprócz nich chrapkę na złoto mistrzostw świata juniorów będą mieli także: Jaimon Lidsey, Daniel Bewley czy Oleg Michaiłow. Nie można także zapominać o miejscowym zawodniku, którym jest Jan Kvech. Udowadniał on już nieraz, że potrafi bardzo dobrze startować na pardubickim obiekcie, a co za tym idzie, w jednodniowych mistrzostwach może być czarnym koniec turnieju.
Lista nominowanych zawodników do startu:
• Niklas Sayrio (Finlandia) • Alexander Woentin (Szwecja) • Witalij Kotlar (Rosja) • Lukas Fienhage (Niemcy) • Daniel Bewley (Wielka Brytania) • Oleg Michaiłow (Łotwa) • Dominik Kubera (Polska) • Marko Lewiszyn (Ukraina) • Steven Goret (Francja) • Jan Kvech (Czechy) • Wiktor Lampart (Polska) • Luke Becker (USA) • Jaimon Lidsey (Australia) • Mads Hansen (Dania) • Mattia Lenarduzzi (Włochy) • Dzika Karta (Czechy)
• Rezerwa 1 (Czechy) • Rezerwa 2 (Czechy)
Zobacz także: - Buczkowski: Z Falubazem mecz prawdy. Na razie mamy loterię przez limitery i brak jazdy [WYWIAD] - Fakty i liczby. Osiemsetka Doyle'a. Niesamowity Łaguta długo czekał na drugi klasyczny komplet
ZOBACZ WIDEO Piękne wyścigi i groźne upadki. Zobacz kronikę 2. kolejki PGE Ekstraligi