Żużel. Stal podnosi się po dwóch ciosach. Gorzowianie dostali duże pieniądze

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Wydawało się, że Stal Gorzów może mieć poważne kłopoty. Najpierw pod znakiem zapytania stanęła wypłata miejskiej dotacji, a następnie klub stracił sponsora tytularnego. Gorzowianie jednak szybko się z tym uporali i są już tego pierwsze efekty.

W tym artykule dowiesz się o:

Marzec był dla Stali Gorzów niczym prawdziwy roller coaster. Najpierw ze względu na rozwój pandemii wirusa COVID-19 wstrzymano przygotowania do sezonu PGE Ekstraligi, a następnie koronawirus pociągnął za sobą takie skutki ekonomiczne, przez które klubowi w oczy zaglądnęło widmo bankructwa.

Najpierw z powodu przesunięcia startu ligi oraz niepewności czy rozgrywki w ogóle wystartują, wypłatę kolejnych transz miejskiej dotacji wstrzymał gorzowski magistrat. Natomiast kilka dni później ze sponsoringu tytularnego wycofała się firma Prosupport (właściciel marki truly.work), która z powodu rozwoju wirusa COVID-19 spotkała się ze sporymi problemami w prowadzeniu swojej działalności.

Biorąc pod uwagę, że z miejskiej kasy do klubu miało wpłynąć 2,5 mln zł, a firma Prosupport miała na sponsoring przeznaczyć ok 0,5 mln zł to w klubowej kasie zrobiła się spora dziura. Stal Gorzów jednak nie robiła żadnych nerwowych ruchów i klub szybko zintensyfikował prace związane z polepszeniem sytuacji finansowej drużyny. Na efekty nie trzeba było czekać, ponieważ te przyszły już z początkiem kwietnia.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Jason Crump

Wsparcie miasta

Przede wszystkim klub zyskał duży spokój finansowy, ponieważ Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego zrealizował kolejne transze dotacji, dzięki czemu Stal Gorzów pozyskała środki na bieżące funkcjonowanie zespołu. Wiele wskazuje również na to, że pomimo rozwoju pandemii gorzowianie dostaną wszystkie środki przyznane wcześniej przez gorzowski magistrat.

- Wszystkie nasze umowy z klubami sportowymi są realizowane zgodnie z zapisami umowy. Daty zawarte w dokumentach są nieprzekraczalne i tego się trzymamy. Mogę powiedzieć, że Stal Gorzów zgodnie z podpisaną umową otrzymała dwie raty. Pierwszą do końca stycznia, a drugą do końca marca. Obie w wysokości 500 000 zł. To była dotacja na promocję miasta przez sport. Natomiast z drugiej umowy na prowadzenie działalności związanej ze sportem wyczynowym klub otrzymał 500 000 zł do końca lutego. Dodatkowo Stal Gorzów  otrzymała pierwszą transzę na piłkę ręczną w wysokości 120 000 zł, co również było zgodnie z zawartą umową. Co więcej, wszystkie gorzowskie kluby zostały uposażone w środki miejskie zgodnie z podpisanymi umowami - mówił Piotr Guszpit, Dyrektor Wydziału Sportu Urzędu Miasta Gorzowa Wielkopolskiego, dla "Radia Zachód". - Teraz nie jesteśmy w stanie powiedzieć co będzie w następnych kwartałach. Władze miasta zastanawiają się nad tą sprawą, ponieważ na ten moment nie wiadomo co nastąpi z rozgrywkami sportowymi w całej Polsce - dodał Guszpit.

Wypłaty z budżetu miejskiego, które zostały wypłacone we wcześniej ustalonym terminie były bardzo dobre dla klubu i przede wszystkim pozwoliły mu zachować dalszą płynność. - Stal Gorzów działa tak, że mamy zaplanowane wpływy w poszczególnych miesiącach. Obecna sytuacja związana z koronawirusem nas trochę zaskoczyła i kolejna transza zrealizowana przez Urząd Miasta na pewno poprawiła nasze finanse. Niestety pandemii nikt nie mógł przewidzieć - mówił Marek Grzyb, prezes Stali Gorzów, dla "Radia Zachód".

Prezes gorzowskiego klubu w wywiadzie dla lokalnej rozgłośni radiowej nie ukrywał, że środki z kolejnej transzy dotacji zostały już rozdysponowane. Wszystko za sprawą tego, iż początek sezonu jest równoznaczny z okresem bardzo wymagającym jeżeli chodzi o budżet całej organizacji. Dzieję się tak, ponieważ to właśnie w pierwszym kwartale żużlowcy dostają większość środków za tzw. "podpis", aby mogli jak najlepiej przygotować się do zbliżających się rozgrywek.

- Duże podziękowania dla prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego, Wydziału Sportu Urzędu Miasta oraz miejskich radnych. Wszyscy pokazali, że rozumieją naszą sytuację. Teraz będzie nam łatwiej podejmować racjonalne decyzje i przede wszystkim nie będziemy musieli podejmować drastycznych środków, które miałyby przynieść oszczędności innym ważnym kosztem - podsumował Grzyb.

Dobrych wiadomości ciąg dalszy

Wydaje się, że kibice gorzowskiej Stali mogą wziąć oddech i ze spokojem oczekiwać początku sezonu. Oprócz wyjaśnienia sytuacji związanej z miejską dotacją, klub szybko znalazł nowego sponsora tytularnego. Póki co nie ma jeszcze oficjalnej informacji jaka firma pojawi się w nazwie klubu. Jednakże wiele wskazuje, że ogłoszenie nowego partnera nastąpi w najbliższym tygodniu.

Ponadto udało się renegocjować umowę z firmą Prosupport w taki sposób, iż to przedsiębiorstwo dalej będzie znajdować się w strukturze sponsorskiej klubu. Stąd też można spodziewać się, że marka truly.work dalej będzie promowana przez Stal Gorzów, jednak będzie to w zdecydowanie mniejszym wymiarze niż miało to miejsce w ubiegłym sezonie.

Zobacz także: Bartosz Zmarzlik szuka pozytywów w przymusowej przerwie
Zobacz także: Szymon Woźniak wyobraża sobie ligę bez kibiców

Komentarze (40)
avatar
Rembi
7.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Na tym zdjęciu to żaden Bartosz Zmarzlik lecz Rafał Karczmarz. 
avatar
yes
6.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydadzą z radości wszystko i zaczną znowu od zera. Niech miasto i firmy zadbają o siebie i swoje... 
avatar
Poznaniak z Gorzowa
6.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
No i gra gitara :) Hej Stal! 
avatar
Maciej Falubaz
6.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
@mrfreeze: zgłasza ostro , mój już trzeci poleciał 
avatar
KATO-COFNIJCIE ZMIANY
6.04.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Julka może wreszcie odetchnąc głęboko...a tak powaznie to fajnie, ze jakies piniądze jeszcze się znajduja na ten sport