Żużel. Świat się wali, a oni leją się po mordach. Ustawka pseudokibiców Stali i Stilonu?

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak i Anders Thomsen uciekają Piotrowi Protasiewiczowi
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak i Anders Thomsen uciekają Piotrowi Protasiewiczowi

W sobotę w Gorzowie doszło do bójki z udziałem 30 pseudokibiców. Z naszych informacji wynika, że mieli oni przy sobie emblematy Stali i Stilonu. - To jakiś surrealizm. Świat się wali, a oni leją się po mordach - mówi Jerzy Synowiec.

Wszystko wskazuje na to, że sobotnia ustawka w Gorzowie (bójka na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej i Parkowej) to była akcja z udziałem pseudokibiców truly.work Stali Gorzów i Stilonu Gorzów Wlkp.. Wzięło w niej udział 30 chuliganów, 9 z nich zatrzymała policja. - Zachowanie samo w sobie jest naganne. A tu jeszcze mamy szczególne okoliczności, bo z racji szalejącego wirusa ludzie powinni unikać kontaktów - słyszymy na komendzie policji w Gorzowie.

- To jakiś surrealizm. Świat się wali, a oni leją się po mordach - mówi Jerzy Synowiec, były prezes Stali, obecnie związany ze Stilonem. - Nic się nie dzieje, więc chłopaki się nudzą. Przy okazji sami sobie szkodzą. W Gorzowie nie ma co prawda potwierdzonego przypadku koronawirusa, ale kto wie, jak to jest naprawdę. W każdym razie ci ludzie sami sobie szkodzą i to jest przykre.

Policja szeroko opisuje zdarzenie na swoich stronach, choć nie zdradza, jakie emblematy mieli przy sobie pseudokibice. Synowiec przyznaje, że z jego wiedzy wynika, iż to było starcie Stal kontra Stilon. Do takiego samego wniosku prowadzi lektura mediów społecznościowych, gdzie chuligani piszą, że Stilon wpadł w zasadzkę "żółtych koszul", czyli Stali.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Uczestnicy mieli od 19 do 31 lat. Rzecznik prasowy lubuskiej policji Marcin Maludy mówi, że usłyszą zarzuty związane z udziałem w bójce lub pobiciu, podczas której narazili współuczestników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Prokuratura Rejonowa w Gorzowie wystąpiła z wnioskiem o tymczasowy areszt dla napastników.

Dodajmy, że w poprzednich sezonach chuligani mieniący się kibicami Stali nie mieli łatwego życia na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Wszystkie elementy oprawy były sprawdzane i musiały mieć akcept ze strony klubu. Stal po zadymie na meczu z Falubazem Zielona Góra w 2012 roku wyciągnęła wnioski i na obiekcie było spokojnie.

Czytaj także:
PGE Ekstraliga zmieni format. Sześciu zawodników, brak spadków?
Prosimy braci Pawlickich: dajcie dobry przykład

Komentarze (70)
avatar
-stan-
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Patomorfologa. Przeczytałem co mówi Piotr Pawlicki na łamach PS. W takiej sytuacji znajdzie się wiele osób w naszym kraju i to takich którzy nie mają oszczędności. Zawodnicy żużlowi zarabial Czytaj całość
avatar
Electraa
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Niech się wybiją nawzajem, społeczeństwo na tym skorzysta. 
avatar
Patomorfolog
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
W Przeglądzie Sportowym Pawlicki już płacze z czego on zapłaci mechanikom .Wstyd i żenada Piotrze, całe społeczeństwo zaciska pasa , a oni jeszcze roszczeniowi są .Jesteście Czytaj całość
avatar
RECON_1
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z tym określeniem że świat się wali to bym się powstrzymał, rozumiem jakby miał walnąć meteoryt w nas, ale póki co daleko do tego. A młodym chłopakom nadmiar energii od siedzenia w domu szkodzi Czytaj całość
avatar
Bog Honor Ojczyzna
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Gdzie się świat wali? Chyba tylko w mediach trwa nagonka u mnie nic się nie dzieje. 
Zgłoś nielegalne treści