- Celujemy w pierwszą czwórkę. Kibice na pewno zauważyli, że od trzech lat, jak Lublin wrócił na żużlową mapę Polski, co roku nasz cel jest o oczko wyżej. Jeżeli w zeszłym roku celem było utrzymanie się w lidze, to jaki może być cel na 2020? Oczywiście, nie mogę obiecać, że na sto procent to się uda, bo żużel jest nieprzewidywalny. Plany mogą pokrzyżować kontuzje, czy problemy sprzętowe. [...] Nie wszystko da się przewidzieć. Będziemy walczyć o play-offy i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Na pewno chcielibyśmy dać naszym kibicom jeszcze więcej radości, niż w bieżącym sezonie - mówi Jacek Ziółkowski da motorlublin.com.pl.
W realizacji tego celu mają pomóc dokonane w okresie transferowym wzmocnienia. Na sezon 2020 do Speed Car Motoru dołączyli Matej Zagar, Jakub Jamróg i Oskar Bober (jako rezerwowy), dzięki czemu na papierze skład lubelskiej ekipy wygląda lepiej, niż w 2019 roku. Pytanie, czy przełoży się to na wyniki zespołu na torze. W Lublinie głęboko w to wierzą.
Realizacja celu, jakim jest awans do play-off, byłaby dla Speed Car Motoru dużym sukcesem. Gra toczyć będzie się o dużą stawkę, bo w tle jest też temat budowy nowego obiektu. Miejsce w gronie czterech najlepszych drużyn w Polsce może zagrzać miejskie władze w walce o nowy stadion.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce
- Chcielibyśmy zdopingować władze miasta oraz województwa, żeby w Lublinie rzeczywiście powstał nowy stadion. Mam już trochę wiosen za sobą, ale powiem szczerze, że moim marzeniem jest, bym dożył żużla w naszym mieście na nowym obiekcie. Lubelscy kibice zasługują na to, jak mało kto - zaznacza Ziółkowski.
Zobacz też: Żużel. Kto najbardziej wypełniał stadion? Niekwestionowany zwycięzca rozbił bank
- Uważam, że optymalna pojemność takiego obiektu to 18-20 tysięcy miejsc. Projekty, które widziałem były wspaniałe. Mam nadzieję, że zostaną zrealizowane. Zawody z cyklu Grand Prix były w Toruniu, Lesznie, czy Gorzowie. A w czym Lublin jest gorszy? Nie mówię, że za rok lub za dwa powinniśmy organizować GP, ale ogólnie w przyszłości, czemu nie? Jesteśmy pięknym miastem, które ma połączenia lotnicze, atrakcje turystyczne, bazę hotelową i wspaniałych kibiców. Czego chcieć więcej? - pyta retorycznie menedżer Speed Car Motoru.
Dodajmy, że w grudniu ubiegłego roku prezydent Lublina Krzysztof Żuk przedstawił plan budowy nowego stadionu. W stolicy Lubelszczyzny powstanie nowy, zadaszony obiekt i będzie częścią kompleksu sportowo-rekreacyjnego.
W pierwszym kwartale 2020 roku projekt planu trafi do opiniowania do Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej oraz uzgodnień z instytucjami. Po ich uzyskaniu projekt zostanie udostępniony do wglądu publicznego (więcej TUTAJ).