Żużel. Największe hity okna transferowego 2019. Falubaz po czasie zrozumiał co stracił

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Andreas Jonsson, Michael Jepsen Jensen, Nicki Pedersen.
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Andreas Jonsson, Michael Jepsen Jensen, Nicki Pedersen.

14 listopada zamyka się okno transferowe. Niewiele było w nim zmian barw, a ciekawych ruchów jeszcze mniej. Największe wydarzenia to wygrane przez Włókniarza łowy na Doyle'a oraz powrót Pedersena po 20 latach do GKM-u. Poniżej nasz ranking hitów.

Doyle na rok przenosi się z Apatora do Włókniarza.
Doyle na rok przenosi się z Apatora do Włókniarza.

Hit numer 1. Jason Doyle pokazany całemu światu

O tym, że Jason Doyle trafi do forBET Włókniarza Częstochowa (roczne wypożyczenie z Apatora), wiedzieliśmy już 1 września. Wtedy Australijczyk pokazał się na półfinałowym meczu częstochowian z Fogo Unią Leszno, robił sobie zdjęcia z kibicami, a po spotkaniu zamknął się z działaczami w budynku klubowym i dobił targu. Tego samego dnia pojechał co prawda jeszcze do Rybnika, ale ostatecznie nie zainteresował się ofertą beniaminka. Oferty innych, w tym Speed Car Motoru Lublin, Stelmet Falubazu Zielona Góra i Betard Sparty Wrocław też odrzucił.
[nextpage]

Przygoda Nickiego Pedersena z Falubazem trwała tylko rok.
Przygoda Nickiego Pedersena z Falubazem trwała tylko rok.

Hit numer 2. Nicki Pedersen zgarnięty po drodze

Działacze MRGARDEN GKM-u Grudziądz pojechali do Danii, żeby zatrzymać Kennetha Bjerre. Musieli mu trochę dorzucić, żeby przebić ofertę Falubazu. Zrobili to, a potem jeszcze, przy okazji, dogadali się z innym Duńczykiem Pedersenem, który miniony sezon spędził w Zielonej Górze. Pedersen dostał zgodę na szukanie nowego klubu od byłego już prezesa Falubazu Adama Golińskiego. Po zmianie władz zielonogórzanie zadzwonili do Nickiego z pytaniem, czy by jednak nie wrócił. Usłyszeli, że spóźnili się, bo klepnął umowę z GKM-em.

ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowy

[nextpage]

Iversen jeszcze jeździł w Toruniu, a już myślał o powrocie do Stali.
Iversen jeszcze jeździł w Toruniu, a już myślał o powrocie do Stali.

Hit numer 3. Niels Kristian Iversen wraca po zaległe pieniądze?

Powrót Iversena do truly.work Stali Gorzów to zasługa byłego prezesa Stali Ireneusza Macieja Zmory. W środowisku plotkowano, że Duńczyk zdecydował się na ten krok, bo wciąż ma do odzyskania pieniądze, jakie zarobił poprzednio, startując w Gorzowie. Jeszcze w 2017 roku był zawodnikiem Stali, skąd na 2 lata przeniósł się do Apatora Toruń. Wraca jednak chyba nie tyle po kasę, ile po formę. W końcu, kiedy jeździł w Stali, był na topie.
[nextpage]

Daniel Bewley w Rybniku wypłynął na szerokie wody.
Daniel Bewley w Rybniku wypłynął na szerokie wody.

Hit numer 4. Sparta znowu zrobiła inwestycję na przyszłość

Daniel Bewley w Sparcie. Wrocławianie skorzystali z faktu, że Anglik mocno liczy się ze zdaniem Marka Courtneya, swojego mentora i mechanika. Ten bardzo szybko przekonał Dana, że w Sparcie będzie miał lepiej niż w PGG ROW-ie Rybnik, że nie musi dziękować prezesowi Krzysztofowi Mrozkowi za pomoc w leczeniu, składając podpis pod nową umową. Tak czy inaczej, Sparta ma nowego rezerwowego i świeży magnes na kibiców, którzy przecież będą chcieli zobaczyć, co ten angielski talent potrafi.
[nextpage]

Słoweniec mial do Motoru trafić już przed rokiem.
Słoweniec mial do Motoru trafić już przed rokiem.

Hit numer 5. Duet Matej Zagar, Jakub Jamróg w Motorze

Ten zakup można ocenić i docenić wyłącznie w pakiecie. Motor pozyskując polsko-słoweński duet zmienił się z drużyny walczącej o utrzymanie w zespół zdolny awansować do czwórki. W końcu zamieniono zawodników (Andreas Jonsson i Robert Lambert lub Dawid Lampart), który średnio łącznie zdobywali nie więcej niż 8 punktów, na takich, których średnia sięga 13 punktów. To zrobi różnicę.
[nextpage]

Antonio Lindbaeck w koszulce nowego klubu.
Antonio Lindbaeck w koszulce nowego klubu.

Hit numer 6. Antonio Lindbaeck ma wprowadzić spokój w Falubazie

Lindbaeck przyszedł do Zielonej Góry w miejsce Pedersena. Ten transfer wziął się, stąd, że wszystkie gwiazdy odrzuciły ofertę Falubazu, a w klubie wymyślili sobie, że w takiej sytuacji trzeba zmienić koncepcję. Uznano, że dobra atmosfera w szatni jest ważniejsza niż rozsadzający zespół od środka Nicki. To dlatego w chwili spisywania wstępnej umowy nikt nie przejął się tym, że średnia meczowa Lindbaecka w tym roku była o ponad 3 punkty gorsza od tej Pedersena. Gdy Falubaz policzył, że 9,5 to więcej niż 6, było już za późno.
[nextpage]

Lambert nie chciał być rezerwowym w Motorze.
Lambert nie chciał być rezerwowym w Motorze.

Hit numer 7. Angielski rezerwowy zrobi różnicę w PGG ROW-ie?

Robert Lambert po sezonie stwierdził, że ma już dość bycia rezerwowym w Motorze i właśnie został rezerwowym w PGG ROW-ie. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że w ekipie beniaminka będzie miał o wiele większe szanse na jazdę niż w Lublinie. Tam, mimo wszystko, konkurencja była większa. W Rybniku dziur w składzie, a więc i możliwości jazdy będzie więcej. A jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Lambert trafi do Falubazu. Wybrał ROW, gdzie liczą na jego dobrą jazdę. W kilku meczach Anglik może zrobić różnicę.

Źródło artykułu: