Żużel. Transfery. Chris i Jack Holderowie zostają w Apatorze Toruń na sezon 2020

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jack Holder i Chris Holder
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jack Holder i Chris Holder

W środę przedstawiciele Apatora Toruń poinformowali, że w przyszłym roku barw ich klubu nadal będą bronić bracia Chris i Jack Holderowie. Nie jest to żadna niespodzianka, bo o przedłużeniu umowy z Australijczykami mówiło się od dłuższego czasu.

[tag=2461]

Chris Holder[/tag] stał się już ikoną Apatora Toruń. Australijczyk jeździ w zespole z Grodu Kopernika od ładnych kilku lat. Raz szło mu lepiej, raz słabiej. Wyniki w minionym sezonie sprawiły, że postanowił zejść poziom niżej i pomóc toruńskiemu klubowi w walce o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Czytaj także: Triumf Daniela Bewleya w Australii. Pokonywał mniej znanych rywali

W pakiecie z Chrisem poszedł jego młodszy brat Jack Holder, który w tegorocznych rozgrywkach też nie błyszczał - w 14 meczach Get Well wywalczył średnią biegopunktową na poziomie 1,391, co było 36. wynikiem w rankingu żużlowców jeżdżących w PGE Ekstralidze. Dla porównania, Chris zainkasował średnią 1,677.

Aktualnie w kadrze Apatora Toruń na przyszłoroczne rozgrywki Nice 1. Ligi Żużlowej znajduje się już sześciu seniorów. To Ryan Douglas, Wiktor Kułakow, Adrian Miedziński, Tobiasz Musielak, a także wspomniani Holderowie.

Czytaj także: Wysyp kontraktów w Rzeszowie. RzTŻ ma ośmiu zawodników

ZOBACZ WIDEO Cieślak o odejściu Miedzińskiego z Włókniarza. "Dużo do powiedzenia miał jego sponsor"

Źródło artykułu: