Żużel. Ostrovia - Stal: Staszewski marzy o obronie twierdzy, ale Chomski ją pewnie zburzy (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek.
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek.

Można przegrać 30:60 pierwszy mecz barażowy i mieć cel na rewanż? Można. Ostrowski zespół w starciu ze Stalą Gorzów marzy o zachowaniu miana niepokonanym na swoim torze. Zadanie piekielnie trudne do wykonania.

Arged Malesa TŻ Ostrovia w tym sezonie jest niepokonana na swoim torze. W Nice 1. Lidze Żużlowej wygrała komplet meczów. Dwa minimalnie z Unią Tarnów i w finale z PGG ROW Rybnik 46:44. W rewanżowym barażu takie zwycięstwo wzięłaby w ciemno. - Przegraliśmy bardzo wysoko w Gorzowie. Chcielibyśmy na koniec sezonu zwyciężyć w Ostrowie, by w ten sposób podziękować kibicom i sponsorom za ten cały dobry sezon. Sam chciałbym pojechać znacznie lepiej niż w pierwszym meczu w Gorzowie, gdzie to nieszczęsne spalone sprzęgło mocno namieszało nam w sprzęcie - powiedział Tomasz Gapiński.

Trener Mariusz Staszewski zdaje sobie sprawę, jak trudne zadanie czeka jego zespół. - Bez dwóch zdań będzie to najtrudniejszy mecz w sezonie. Nawet minimalne zwycięstwo będzie ogromną niespodzianką. Wystarczy spojrzeć na ich skład. Nie ma żużlowców poza zasięgiem. Bartosz Zmarzlik jest mistrzem świata, ale nawet z nim od czasu do czasu można wygrać. Stal jest dużo silniejsza od nas i nie będzie to łatwy mecz dla nas - mówi trener Arged Malesa TŻ Ostrovia.

Losy dwumeczu są już praktycznie rozstrzygnięte po pierwszym barażu w Gorzowie, wygranym przez truly.work Stal Gorzów 60:30. Mimo tego, zespół Stanisława Chomskiego nie lekceważy rywala. Biorąc jednak pod uwagę formę mistrza świata, Bartosza Zmarzlika, czy zwycięstwo Krzysztofa Kasprzaka w finale Złotego Kasku i fakt, że w Ostrowie zazwyczaj świetnie radzi sobie Szymon Woźniak, każde inne rozwiązanie niż wygrana gorzowian będzie sensacją.

ZOBACZ WIDEO: Baron: KSM? W piłce jest Barcelona. Żużel też jej potrzebuje

Ostrowski klub liczy, że na ostatni mecz tak udanego dla beniaminka sezonu 2019, kibice licznie zapewnią Stadion Miejski. - Z drużyną trzeba być na dobre i na złe. Wierzymy, że nasi kibice przyjdą podziękować drużynie. Zawodnicy też chcą dobrą jazdą przeciwko zespołowi z PGE Ekstraligi, miłym akcentem zakończyć ten jakże udany sezon. Zapraszamy kibiców na stadion. Pogoda ma być wymarzona, jak na połowę października. Przyjeżdża do nas ekstraligowiec z mistrzem świata. Czego chcieć więcej? - mówi Radosław Strzelczyk, prezes TŻ Ostrovia.

Warto dodać, że przed ostrowską publicznością zadebiutuje w lidze 16-letni wychowanek TŻ Ostrovia, Sebastian Szostak , który po raz pierwszy znalazł się w podstawowym składzie zespołu z Nice 1. LŻ. Szostak ligowy debiut ma już za sobą. W Gorzowie pojechał dwa razy. Punktów nie zdobył. Na swoim torze być może zapisze na swoim koncie pierwszą zdobycz.

Awizowane składy:
truly.work Stal Gorzów 
1. Szymon Woźniak
2. Peter Kildemand
3. Krzysztof Kasprzak
4. Anders Thomsen
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7. Mateusz Bartkowiak

Arged Malesa TŻ Ostrovia 
9. Nicolai Klindt
10. Aleksandr Łoktajew
11. Tomasz Gapiński
12. Sam Masters
13. Grzegorz Walasek
14. Sebastian Szostak
15. Marcin Kościelski

Początek meczu: godz. 17:00
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak
Wynik pierwszego meczu: 60:30 dla truly.work Stali

Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 20°C
Wiatr: 0 km/h
Deszcz: 0.0 mm

Zobacz także: Jarosław Hampel chce wrócić do wysokiej formy
Zobacz także: Złoty Kask dla Krzysztofa Kasprzaka!

Źródło artykułu: