Szwedzki żużel w dużym kryzysie. Drastycznie spada liczba zawodników z licencjami!

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren w walce z zawodnikami Motoru
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren w walce z zawodnikami Motoru

Jeszcze kilkanaście lat temu szwedzka Elitserien była najlepszą ligą na świecie, a żużlowcy z tego kraju stanowili o sile dyscypliny. Obecnie speedway w Szwecji jest w dużym kryzysie, a uprawia go łącznie nieco ponad 100 zawodników.

- Musimy uratować to, co da się uratować - grzmi na Facebooku Peter Nahlin. To były utytułowany szwedzki żużlowiec, który w latach dziewięćdziesiątych w polskiej lidze ścigał się dla Apatora Toruń, Polonii Piła, Morawskiego Zielona Góra i Polonii Bydgoszcz. W czasach jego startów, licencje żużlowe posiadało blisko 200 zawodników.

Kilkanaście lat temu światowa czołówka nie wyobrażała sobie braku startów w lidze szwedzkiej. To właśnie ona była najlepsza na całym globie, tam były największe pieniądze, a w Polsce tylko snuto plany i marzenia o tym, by przejąć palmę pierwszeństwa. Szwecja nie wykorzystała jednak swojego potencjału. Żużel obecnie jest tam w gigantycznym kryzysie.

Jak wynika z danych opublikowanych przez szwedzką federację (SVEMO), w tym sezonie tylko 67 zawodników posiadało licencję żużlową w klasie 500ccm. Do tego dodać należy 35 młodych adeptów ścigających się w miniżużlu (klasa 50ccm). Łącznie daje to 102 uprawnionych do jazdy żużlowców. Dla porównania, 30 lat temu było to 374 zawodników: 268 w "dorosłym" speedway'u i 106 w miniżużlu.

ZOBACZ WIDEO Demolka! Obejrzyj skrót meczu forBET Włókniarz Częstochowa - Stelmet Falubaz Zielona Góra

- Wszystkie kluby żużlowe muszą się zebrać i opracować plan działania. Teraz nie mówimy już tylko o działaniach na rzecz Elitserien, ale o tym, by szwedzki żużel istniał w przyszłości - dodał Nahlin.

Liczba zawodników z licencjami w Szwecji:

RokKlasa 500ccmKlasa 50ccmRazem
1989 268 106 374
1999 188 66 254
2009 135 61 196
2019 67 35 102

Ostatnim Szwedem, który sięgnął po tytuł Indywidualnego Mistrza Świata był Tony Rickardsson. Był on dominatorem przez lata, wywalczył sześć złotych medali i napędzał żużel w tym kraju. Jego następców próżno znaleźć. Co prawda Fredrik Lindgren czy Andreas Jonsson zdobywali medale mistrzostw świata, ale to nie tej klasy żużlowcy, co Rickardsson.

Szwedom nie pomógł też złoty medal w Drużynowym Pucharze Świata, który wywalczyli w 2015 roku. Wtedy w kadrze byli Antonio Lindbaeck, Linus Sundstroem, Andreas Jonsson i Fredrik Lindgren. W Szwecji mamy dziurę pokoleniową, a młodych zawodników, którzy mogą namieszać nawet w gronie juniorów, próżno szukać. Wkrótce mogą nadejść trudne lata dla żużla w Szwecji.

Zobacz także:
Kacper Woryna nie chce składać deklaracji. "Wszystko w rękach prezesa"
ROW długo czekał na taki awans - po raz piąty był najlepszy na zapleczu. Polonia opuszcza trzeci poziom

Komentarze (15)
Wawi L
20.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zastanawiają mnie użytkownicy, którzy piszą o latach 60-70-ych (@-Stan- itp.). to były inne czasy pod każdym względem: sprzętowym, mentalnym nawet były inne ubiory a jaki był ustrój polityczny Czytaj całość
Wawi L
20.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pisanie o kryzysie żużla w Szwecji mija się z celem. To nie jest tak, że ten sport przeżywa kryzys, on po prostu upada. W Australii, Nowej Zelandii czy USA w zaniku, Szwecja, Czechy, Niemcy, Fr Czytaj całość
avatar
Maveral
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Prosta sprawa, trzeba zakazać tuningu. 
avatar
ThePresja
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Czemu tu się dziwić. Dyscyplina coraz bardziej przypomina F1, by robić wynik koszty rosnące sprzętu. Nas też to czeka jeśli się czegoś nie zmieni. 
avatar
ADASOS2
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
To właśnie wpuszczenie bez opamiętania zawodników zagranicznych spowodował,że w Polsce zaczęto olewać szkolenie. Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści