Żużel. Ostrovia - ROW: Każdy zawodnik z wpadką. Efektowne szarże Łogaczowa (noty)

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Siergiej Łogaczow
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Siergiej Łogaczow

Arged Malesa TŻ Ostrovia pokonała w pierwszym meczu finału Nice 1. Ligi Żużlowej PGG ROW Rybnik 46:44. Wynik spotkania mógł być inny, gdyby nie błędy popełniane przez zawodników obu stron.

Noty dla zawodników Arged Malesa TŻ Ostrovii:

[b]

Nicolai Klindt 5.[/b] Fenomenalny początek w jego wykonaniu. Kibicom mogła się przypomnieć postawa Duńczyka z drugoligowych torów, kiedy niemal na zawołanie zdobywał komplety punktów. Na zakończenie efektownym atakiem wyprzedził Siergieja Łogaczowa, dając Ostrovii zwycięstwo.

Aleksandr Łoktajew 2+. Niemal przez cały sezon ostrowianie mieli problem ze skutecznością piątego zawodnika. Nie inaczej było również w niedzielę. Ukrainiec miał jeden przebłysk, kiedy dowiózł do mety podwójne zwycięstwo w starciu z Kacprem Woryną, ale w całym spotkaniu pojechał kiepsko.

Tomasz Gapiński 5. Przyzwyczaił już do tego, że pierwszy wyścig na ostrowskim torze jest w jego wykonaniu kiepski. Później jednak łapie odpowiednią szybkość, co pokazał m.in. w 10. biegu, kiedy gonił i w końcu dogonił na ostatnich metrach Kacpra Worynę.

ZOBACZ WIDEO Piękna walka Hampela z Madsenem i pokaz jazdy parą Woffindena z Czugunowem. Zobacz kronikę PGE Ekstraligi

Sam Masters 3+. Lider ostrowskiej drużyny podczas dwumeczu z Car Gwarant Startem Gniezno. Oczekiwania wobec tego zawodnika były spore, dlatego jego wynik może być nieco rozczarowujący. Momentami brakowało mu prędkości, choć potrafił też toczyć ciekawe pojedynki, jak ten z Troyem Batchelorem.

Grzegorz Walasek 5-. To jeszcze nie był ten Grzegorz Walasek, na jakiego w Ostrowie wszyscy liczą, ale pokazał zwyżkę formy w porównaniu do derbowej rywalizacji ze Startem. Zaliczył jedną wpadkę, a poza tym jechał bardzo solidnie.

Kamil Nowacki 3-. Wobec niedyspozycji Marcina Kościelskiego, to na nim spoczął ciężar zdobywania punktów. Ze swojej roli wywiązał się całkiem nieźle, bo w szóstym biegu przywiózł za swoimi plecami Mateusza Szczepaniaka, zostając tym samym jedynym młodzieżowcem, który zdołał w niedzielę pokonać seniora.

Marcin Kościelski 2. 21-latek miał sporego pecha. W czwartek podczas rundy DMPJ doznał kontuzji ręki, po tym jak jego dłoń dostała się pomiędzy koło a błotnik motocykla rywala. Mimo bólu podjął walkę i w jednym z biegów odważnym atakiem minął Mateusza Tudzieża.

Czytaj także: Tomasz Gapiński: Szkoda, że popełniliśmy tyle błędów

Noty dla zawodników PGG ROW-u Rybnik:

Troy Batchelor 5-. Początek meczu w jego wykonaniu był kiepski i wiele osób przecierało oczy ze zdumienia. Australijczyk nie poddał się i wskoczył na właściwe tory w najważniejszym momencie, zdobywając trzy kolejne zwycięstwa z rzędu.

Daniel Bewley 3. Lepsze biegi przeplatał słabszymi. Należy jednak pamiętać, że młody Brytyjczyk to zawodnik drugiej linii i nie można wymagać od niego dwucyfrowych zdobyczy w każdym meczu. Pozostawił po sobie niezłe wrażenie.

Siergiej Łogaczow 4+. Trzy dni wcześniej nie zabłysnął w meczu ligi rosyjskiej w Togliatti. W Ostrowie był już zupełnie innym zawodnikiem. Sporo działo się na trasie za jego sprawą. Potrafił w efektowny sposób mijać rywali. Zabrakło jednak kropki nad "i" w jego wykonaniu w ostatnim biegu.

Mateusz Szczepaniak 2+. Duży wpływ na jego końcowy wynik z pewnością miał koszmarnie wyglądający upadek z biegu 9., kiedy najechał na niego Siergiej Łogaczow. Szczepaniak jechał z opuchniętym barkiem i po kraksie nie nawiązał walki z rywalami.

Kacper Woryna 5-. Scenariusz podobny jak w przypadku Troya Batchelora - nie najlepszy początek i piorunująca końcówka, dzięki której PGG ROW przegrał różnicą zaledwie dwóch punktów. Na minus sytuacja z biegu 10., kiedy na ostatnich metrach dał się wyprzedzić Tomaszowi Gapińskiemu.

Robert Chmiel 3. Zrobił to, co do niego należało - pewnie zwyciężył w wyścigu młodzieżowym. Był bezbłędny w starciach z rówieśnikami, jednak nie udało mu się pokonać żadnego z seniorów.

Mateusz Tudzież 2. Zdobycz punktowa nie do końca oddaje jego postawę na torze. Dysponował bardzo dobrymi startami, a w jednym z wyścigów znalazł się na prowadzeniu. Wiózł za swoimi plecami Grzegorza Walaska i Kacpra Worynę, ci jednak ostatecznie go wyprzedzili.

Czytaj także: Szczepaniak kwestionuje decyzję sędziego. "Na wejściu w łuk poczułem dotyk"

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Źródło artykułu: