Na początku 2020 roku w szwedzkiej telewizji zadebiutuje lokalna wersja programu "Top Gear". W gronie prowadzących znalazł się Tony Rickardsson. Legenda światowego speedwaya i sześciokrotny zdobywca tytułu IMŚ będzie mógł zatem sprawdzić się w nowej roli. Rickardsson, po tym jak zakończył żużlową karierę, ścigał się m.in w wyścigach samochodowych.
- Można się spodziewać połączenia rozrywki i pornografii samochodowej - powiedział "Aftonbladet" Adam Alsing, jeden z prowadzących szwedzki "Top Gear". Program będzie mieć trzech gospodarzy, tak jak oryginalna wersja z Wielkiej Brytanii. Obok Rickardssona i Alsinga będzie to jeszcze Marko Lehtosalo.
Czytaj także: Dzielny prokurator kontra chuligani
Nagrania do programu jeszcze nie ruszyły. Póki co, Alsing, Rickardsson i Lehtosalo mają za sobą integrację. Kanal 5, który odpowiada za realizację "Top Gear", zorganizowała wspomnianej trójce zmagania na polu golfowym. - Byłem najlepszy! Tony nie do końca rozumiał, co się dzieje, a Marko głównie przeklinał po fińsku i szwedzku - dodał Alsing.
Producenci programu nie chcą zdradzać szczegółów. Wiadomo tylko, że Alsing, Rickardsson oraz Lehtosalo będą otrzymywać do zrealizowania określone wyzwania. Widzowie zobaczą, jak sobie z nimi radzą.
- Tony jest naprawdę dobry, jeśli chodzi o prowadzenie samochodów. Z kolei Marko jest nieustraszony za kierownicą. Musimy pamiętać, że w takiej rywalizacji nie zawsze wygrywa ten, który jest najszybszy. Inne czynniki też mają znaczenie, chociażby na torze trzeba obierać właściwe linie jazdy - skomentował Alsing.
Czytaj także: Wyścig o kontrakt Maksyma Drabika
Alsing od wielu lat zaangażowany jest w różnego rodzaju programy telewizyjne i radiowe w szwedzkich mediach. Z kolei Lehtosalo znany jest jako "Markoolio" i jest jednym z najbardziej znanych szwedzkich muzyków.
ZOBACZ WIDEO Udany powrót Vaclava Milika. Zobacz skrót meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław