Żużel. Grand Prix Niemiec. Maciej Janowski: Cieszę się, że mogliśmy usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Maciej Janowski

Maciej Janowski przez całą serię zasadniczą kolekcjonował drugie miejsca. W półfinale i finale zwyciężył przed Bartoszem Zmarzlikiem i zgarnął główne trofeum GP Niemiec. - W końcówce znaleźliśmy perfekcyjne ustawienia – mówił szczęśliwy Polak.

W tym artykule dowiesz się o:

Maciej Janowski w Teterowie był wyjątkowo regularny. W serii zasadniczej w każdym wyścigu przyjeżdżał do mety drugi. W półfinale wybrał trzecie pole startowe, z którego ruszył świetnie i po zewnętrznej objechał Bartosza Zmarzlika. - Ciężko pracowaliśmy przez cały wieczór. Na ostatnie dwa wyścigi znaleźliśmy perfekcyjne ustawienia sprzętu. Jestem bardzo szczęśliwy - powiedział na podium zwycięzca Grand Prix Niemiec.

Janowski awansował na siódme miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu i włączył się do walki o jeden z medali. Polak ma 11 punktów straty do trzeciego Emila Sajfutdinowa. - Dziękuję pozytywnie zakręconym polskim kibicom za wspaniały doping w Niemczech - zwrócił się do swoich rodaków Janowski.

- Zwycięstwo w Grand Prix jest zawsze niesamowitym uczuciem. Ciężko na to pracowaliśmy, bo to były naprawdę trudne zawody. Miałem niezłe starty, ale w półfinale i finale wystartowałem perfekcyjnie. Wiedziałem, że z trzeciego pola będę miał więcej opcji niż z drugiego. Na szczęście dokonałem właściwych korekt w sprzęcie - podkreślał Maciej Janowski na antenie Canal+.

- To był niesamowity wieczór. Cieszę się, że mogliśmy usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego. Jestem szczęśliwy, że wróciłem na najwyższy stopień podium. Dziękuję wszystkim, którzy oglądali zawody w telewizji oraz dopingowali nas tutaj na miejscu w Niemczech - podkreślał Maciej Janowski.

Zobacz także: Zmarzlik dogonił Madsena
Zobacz także: Kłopoty zdrowotne Martina Smolinskiego

ZOBACZ WIDEO Jamróg czeka na decyzję Sparty. Drabika się nie boi

Źródło artykułu: