Żużel. PGE Ekstraliga. Co za mecz Przemysława Liszki. Zostawił za plecami utytułowanych weteranów

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Przemysław Liszka
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Przemysław Liszka

Konia z rzędem temu, kto by postawił na to, że Przemysław Liszka zdobędzie dla Betard Sparty Wrocław 7 punktów i 1 bonus w Zielonej Górze. Eksplozja formy drugiego z juniorów może być kluczowa dla wrocławian w walce o tytuł.

Przemysław Liszka najlepszy mecz w karierze w PGE Ekstralidze odjechał 30 czerwca na torze we Wrocławiu, gdy Betard Sparta pokonywała 58:32 u siebie truly.work Stal Gorzów. Liszka zdobył wówczas 8 punktów i 2 bonusy w czterech startach. W niedzielny wieczór w Zielonej Górze zaliczył najlepszy wyjazdowy występ.

20-latek miewał już bardzo dobre mecze, ale głównie na swoim torze. Zdobycz punktowa na poziomie 7+1 w trzech startach na obcym obiekcie zasługuje na ogromne słowa postawy. Liszka rewelacyjnie wychodził spod taśmy, ale nie tylko. Obierał szybkie ścieżki. Jechał pewnie i z polotem, jakby na żużlu zjadł już zęby. - Spokojnie, nie ma czego oceniać. Przede mną jeszcze jeden start. Wiem, jakie błędy popełniałem i staram się je wyeliminować. Chodzi m.in.o to, by obierać optymalne linie jazdy - mówił w rozmowie z reporterką nSport+ Karoliną Mikołajczyk po dwóch swoich wyścigach Liszka.

-Przemek jedzie bardzo dobrze. Znam jego możliwości i wiem, jakie rezerwy w nim siedzą. Fajnie go widzieć, jak jedzie przede mną - ocenił swojego młodszego kolegę Maciej Janowski. Kapitan Betard Sparty dał popis jazdy parą z juniorem. Szczególnie w wyścigu czwartym, kiedy wygrał podwójnie z Liszką przed Nicki Pedersenem.

ZOBACZ WIDEO Speed Car Motor nie przepłacał. Prezes twierdzi, że to Falubaz rozbił bank

Junior Betard Sparty Wrocław imponował refleksem na starcie. W wyścigu dziesiątym wystrzelił spod taśmy i założył jak stary wyga, jadącego pięćsetny mecz w karierze Piotra Protasiewicza. Na dystansie przegrał co prawda z Patrykiem Dudkiem, ale Liszka w niedzielny wieczór i tak na rozkładzie miał trzykrotnego mistrza świata, Nickiego Pedersena i wspomnianego wcześniej Protasiewicza. Co za mecz 20-latka! Wielkie brawa. Na okrasę został przez kibiców wybrany Rajderem Meczu.

Przed meczem w Zielonej Górze, Przemysław Liszka legitymował się średnią 1,100. Zdecydowanie wyższą przeciętną 1,500 miał na swoim torze niż na wyjazdach 0,643. Średnią z obcych torów podreperował bez dwóch zdań. Betard Spartę Wrocław musi cieszyć rosnąca forma drugiego juniora. Bez klasowych młodzieżowców nie ma mowy o złotym medalu DMP. Formacja juniorska wrocławian to już nie tylko Maksym Drabik, który nomen omen zanotował gorszy występ w Zielonej Górze od swojego o rok młodszego kolegi z drużyny. Dariusz Śledź coraz odważniej może liczyć na swojego drugiego młodzieżowca. Przed sezonem chyba niewielu liczyło, że może to być jedna z kluczowych postaci Betard Sparty Wrocław.

Zobacz także: Get Well rozważa rewolucję kadrową
Zobacz także: Włókniarz nie odpuści meczu w Gorzowie

Komentarze (8)
avatar
Mat.
12.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
a teraz sodowa uderzy w beret i po Liszce..bohater jednego meczu i tyle. 
avatar
vlkoc
12.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tutaj jest to vidno roznici pomedzi riderov jadac s junijormi Janosz holuje Lishke i doprovadzi jego k bardzo dobremu vyniku Bartek utieka doprzodu nechaje juniora v tylu, to samo Ped Czytaj całość
avatar
wartyfan
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mecz wygrany i Śledź powinien podziękować Liszce wystawiając go w 15. Przetarcie z najlepszymi to najlepsza nagroda za jego super występ by była, ale w Polsce junior to tylko junior 
avatar
doc holliday
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zanim Cierniak skasował Przema, to już latał......IGNORANCI! 
avatar
spartunia
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Do wiadomości pana redaktora, Przemek ma 19 lat. Urodzony jest 24 lipca 2000 r.
Gratuluję rzetelności dziennikarskiej.