Rozpoznawalnych postaci nie tylko w żużlowym światku, ale w ogóle w sportowym świecie, a niekiedy i dalej, które wyrażają swoją sympatię do żużla mamy w Polsce wiele. Zbigniew Boniek, prezes PZPN i były znakomity piłkarz, Dawid Kownacki, reprezentant Polski w piłce nożnej i gracz Fortuny Duesseldorf czy Anita Włodarczyk, mistrzyni olimpijska, świata, rekordzistka w rzucie młotem - to tylko pierwsze z brzegu znakomitości, które żywo zaciekawione są żużlowymi wydarzeniami.
W gronie tych sportowców znajduje się także Agnieszka Radwańska, która na żużel poniekąd została skazana przez swojego męża, Dawida Celta. To częstochowianin zakochany we Włókniarzu. - Jest wielkim fanem speedway'a. Gdyby go obudzić o 2:35 w nocy to myślę, że jednym tchem wymieniłby skład drużyny Lwów z dowolnego okresu. Jest wielkim fanem Włókniarza Częstochowa. Żużel ma we krwi. Jest nie tylko człowiekiem z najbliższego teamu Agnieszki Radwańskiej, ale przy okazji czuje bluesa żużlowego - opowiadał nam swego czasu Tomasz Lorek, znany żużlowy komentator, dobry znajomy Dawida Celta (zobacz całość ->>).
Para wielokrotnie wyrażała swoją sympatię do forBET Włókniarza Częstochowa i zapowiadała swoją obecność na jednym z meczów biało-zielonych (sprawdź szczegóły ->>). W ostatni poniedziałek natomiast obecni na treningu miniżużlowców Lwów mogli przeżyć prawdziwy szok, bowiem zupełnie bez żadnych zapowiedzi przyglądała mu się m.in. Agnieszka Radwańska.
Obecność mistrzyni z tenisowych kortów wzbudziła oczywiście olbrzymie zainteresowanie. Dzieci, które zaczynają swoją przygodę ze sportem, miały wyśmienitą okazję do tego, aby poznać osobę, która sportowego sukcesu zaznała.
Inna sprawa, że problem żużla polega na tym, że ciągle trudno jest mu się przebić szerokiej publice, mimo wsparcia światowych gwiazd czy celebrytów. Wspominał o tym Tomasz Lorek, który przytoczył historię z Formuły 1, kiedy to po zwycięstwie w jednej z rund do speedwaya nawiązywał Mark Webber. - Zachował się bardzo ładnie, gdy wygrał Grand Prix na Interlagos w Brazylii i powiedział w pierwszych słowach, że bardzo się cieszy, bo w ten weekend wygrali też Casey Stoner i jego przyjaciel Jason Crump, który w Bydgoszczy sięgnął po tytuł IMŚ. Niestety speedway tego promocyjnie nie wykorzystał. Gdy wypowiada się taka osoba jak Mark Webber, o którym bębnią wszystkie dzienniki i agencje na świecie, to trzeba z tego skorzystać, a nie jarać się jak dzieci, że Webber powiedział o żużlu - mówił Lorek.
ZOBACZ WIDEO: Janusz Kołodziej: Komentarze w internecie problemem dla zawodników, choć mnie hejt nakręca