PGE Ekstraliga. Z teamu Grega Hancocka do Jakuba Miśkowiaka. Bezcenne wsparcie dla juniora

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak
zdjęcie autora artykułu

Z uwagi na sprawy rodzinne Greg Hancock zawiesił swoją sportową karierę. Szef mechaników w teamie Amerykanina nie odpoczywa jednak od żużla. Pomaga Jakubowi Miśkowiakowi.

O problemach rodzinnych Grega Hancocka pisaliśmy TUTAJ. Czterokrotny mistrz świata wycofał się z Grand Prix Polski w Warszawie, w najbliższym czasie nie zobaczymy go też w żadnej lidze. Nie wiemy jeszcze, kiedy Amerykanin wznowi swoją karierę.

W tej sytuacji Rafał Haj, szef mechaników w teamie Grega Hancocka, zdecydował się na współpracę z młodzieżowcem forBET Włókniarza Częstochowa, Jakubem Miśkowiakiem. Pojawił się w jego teamie przy okazji wyjazdowego spotkania z Get Well Toruń.

Zobacz: Typer WP SportoweFakty: Kownacki pojechał po bandzie. Nie będzie rozstrzygnięcia w derbach ziemi lubuskiej?

- Rafał mi dużo pomaga, daje mi cenne uwagi odnośnie jazdy - powiedział Jakub Miśkowiak przed kamerą nc+. Junior zawody na Motoarenie rozpoczął od trzeciego miejsca w wyścigu młodzieżowym i podwójnym zwycięstwem z Matejem Zagarem w czwartej gonitwie.

- Cieszę się, że wygrałem ten wyścig. Wiadomo, że przede mną jeszcze wiele czasu i nauki. Zawsze staram się jak najlepiej jechać, choć nie zawsze to wychodzi. Ciężko pracuję, by było dobrze - podkreślił Miśkowiak.

ZOBACZ WIDEO Co z żużlem w Warszawie? Problemów nie brakuje

Źródło artykułu: