Następca Mateja Zagara płakał po powołaniu do składu. W niedzielę zadebiutuje w polskiej lidze

WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Nick Skorja
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Nick Skorja

W niedzielę Wilki Krosno podejmą Speedway Wandę Kraków w meczu 2 kolejki 2. Ligi Żużlowej. W zespole z Podkarpacia zadebiutuje Nick Skorja.

Dla Słoweńca będzie to także pierwszy mecz w polskiej lidze. Nick Skorja przyjechał na ubiegłotygodniowe treningi w Krośnie oraz wziął udział w sparingu drużyny w Tarnowie, czym wywalczył sobie miejsce w składzie kosztem Nicklasa Porsinga. - Nicklas Porsing nie wypadł najlepiej w przedsezonowych jazdach. Nie było go na sparingu w Tarnowie, natomiast tam znakomitą formą błysnął Słoweniec Nick Skorja, o którym się mówi ze jest to następca Mateja Zagara. Gdy Nick Skorja dowiedział się od trenera Janusza Ślączki, że jedzie w meczu rozpłakał się. Tak żyje tą inauguracją. Dla niego będzie to pierwszy mecz w polskiej lidze. Być może rodzi nam się wielki żużlowy talent - powiedział Grzegorz Leśniak, wiceprezes Wików w rozmowie z TVP Rzeszów.

W Krośnie liczą także na dobrą dyspozycję powracającego do polskiej ligi Jonasa Davidssona. - To znakomity startowiec. Przed laty jeden z najlepszych startowców świata - stwierdził wiceprezes Wilków.

Skład Wilków na niedzielne starcie z krakowianami uzupełnią Andriej Karpow, Edward Mazur, Lars Skupień, Patryk Zieliński i Mateusz Świdnicki. Dla klubu będzie to pierwsze spotkanie w historii. Krośnianie są zdecydowanym faworytem rywalizacji i nie powinni mieć kłopotów z odniesieniem historycznego zwycięstwa. - Wanda Kraków nie jest najmocniejszym rywalem. Na pewno nie będzie rozdawać kart w tym sezonie. Dla nas to wymarzony rywal na inaugurację, dla sprawdzenia poszczególnych zawodników, do sprawdzenia sprzętu, dla zapoznania się przez zawodników z nową nawierzchnią toru. Nie jest to rywal, który wysoko zawiesi poprzeczkę, aczkolwiek i w Krakowie są zawodnicy którzy z niejednego pieca jedli chleb. Myślę, że będziemy świadkami bardzo emocjonującego spotkania - powiedział Leśniak.

Początek niedzielnego meczu zaplanowano na godzinę 15:15.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski: Widzę Włókniarza w finale PGE Ekstraligi

Źródło artykułu: