W poprzednich latach telewizja pokazywała już pojedyncze kolejki PGE Ekstraligi w całości, jednak kompleksowe transmisje to będzie nowość. Wszystko dzięki porozumieniu Eleven i nc+. Do tej pory spotkania ekstraligowe mogliśmy oglądać w tej drugiej telewizji.
Zgodnie z planem dwa piątkowe mecze będą transmitowane w Eleven, a dwa niedzielne w nSport+. Zdaniem Wojciecha Dankiewicza trudno w tej sytuacji mówić o jakiejś rewolucji. - To nie powinno zaburzyć żadnego schematu, jaki mamy aktualnie. Telewizja jest wszędzie i to dobrze, że pokazuje żużel w najlepszym wydaniu. Wszystkie mecze w telewizji to świetne rozwiązanie z punktu widzenia samych kibiców, którzy będą mogli emocjonować się spotkaniami bez selekcji - podkreśla były menedżer Polonii Bydgoszcz.
Choć terminarz dopiero powstaje, kibice już zastanawiają się, o której godzinie będzie rozpoczynał się pierwszy mecz w piątek. We wstępnych założeniach podaje się godzinę siedemnastą. Mały kłopot w tym zakresie dostrzega Jan Krzystyniak. - W piątek może być mniej kibiców zarówno na stadionach, jak i przed telewizorami. Wiemy przecież, że w piątek druga zmiana pracuje. To jest w zasadzie jedyny minus wprowadzenia transmisji. Taka sytuacja jest jednak zrozumiała, bo przecież w soboty mamy Grand Prix - tłumaczy były żużlowiec.
Nasz rozmówca zupełnie nie zgadza się jednak z twierdzeniem, że transmisje odbiorą klubom kibiców na stadionach. - Ostatnie lata pokazują przecież, że tak nie jest. Kto ma przyjść, to będzie chodził, a słyszałem, że transmisje meczów są oglądane także w regionach nieżużlowych. To bardzo cieszy - ocenia Krzystyniak.
Przypomnijmy, że prace nad terminami spotkań i ich konkretnymi godzinami cały czas trwają. Szczegółowe informacje powinniśmy poznać w grudniu, a niewykluczone, że jeszcze później.
ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Nie wyobrażam sobie klubu bez prezesa Mrozka. On zna się na żużlu, a takich ludzi brakuje
W końcu nie co tydzień jest GP. A nawet jeśli. To jeden mecz będzie pewnie na 17tą, a drugi na 20tą. Każdy klub będz Czytaj całość
Dla smarkaczy chodzących do szkoły, to nie problem. Dla dorosłych mających wszystko głęboko Czytaj całość