Greg Hancock, Karol Baran, Nick Morris i Luke Becker są pewniakami, gdy idzie o seniorski skład Stali Rzeszów na sezon 2019. W klubie zakładają jednak, że w Nice 1.LŻ zostanie wprowadzony przepis o rezerwowym pod numerami 8 i 16 (na tej pozycji mógłby jeździć Becker), więc szukają dwóch seniorów - Polaka i obcokrajowca. - Poza wszystkim chcemy mieć przynajmniej sześciu seniorów, żeby nie mieć problemów, gdy pojawią się kontuzje - przyznaje Ireneusz Nawrocki.
Właściciel i prezes Stali w jednej osobie nie zdradza, o jakich zawodników mu chodzi. Nieoficjalnie wiemy jednak, że na liście życzeń są żużlowcy Betard Sparty Wrocław, Cash Broker Stali Gorzów, Get Well Toruń czy Falubazu Zielona Góra. Niektórzy z nich są po przejściach, więc potrzebują świeżego impulsu. Być może któregoś z nich przekona możliwość wspólnej jazdy z Hancockiem, który w ostatnich wypowiedziach prasowych zdecydowanie podkreśla chęć wypełnienia kontraktu z rzeszowskim klubem. Wygasa on dopiero z końcem października 2020 roku.
Jeszcze kilka tygodni temu Stal nie planowała wielkich wzmocnień. Klub raczej skupiał się na odpieraniu ataków o brak płynności finansowej. Po finałowym dwumeczu z MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. zrobiono jednak rachunek sumienia i zdecydowano, że zmiany są potrzebne. W nowej Stali raczej zabraknie miejsca dla Edwarda Mazura i Nicklasa Porsinga. Duńczyk jest posądzany o brak lojalności, choć nikt nie precyzuje, co się pod tymi słowami kryje.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku
Tak Tak baraż Czytaj całość