PGE IMME 2018: Silna reprezentacja Betard Sparty Wrocław

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Tai Woffinden.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Tai Woffinden.

Aż trzech zawodników Betard Sparty Wrocław wystartuje w niedzielnych zawodach PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi. Tai Woffinden, Maciej Janowski i Maksym Drabik w ostatnim czasie prezentują bardzo wysoką formę.

Czy któryś z nich będzie w stanie stanąć na najwyższym stopniu podium? Najbardziej doświadczonym wrocławskim zawodnikiem, jeśli chodzi o starty w PGE IMME, jest Tai Woffinden. Brytyjczyk jest na topie od kilku lat, nic więc dziwnego, że wziął udział we wszystkich edycjach tych rozgrywek począwszy od roku 2014. Niestety, nie może się on pochwalić żadnym trofeum. Najlepszy występ zanotował w roku 2016, kiedy to właśnie na torze w Gdańsku zdobył dziesięć punktów, zajmując siódme miejsce. Będący w znakomitej formie aktualny lider cyklu Speedway Grand Prix z pewnością należy do faworytów niedzielnych zawodów nie tylko wśród kibiców, ale również u bukmacherów.

Także ze zmiennym szczęściem startował w PGE IMME Maciej Janowski. Najlepszym występem reprezentanta Polski był ten ubiegłoroczny - zdobywając siedem punktów zajął szóste miejsce. W ostatnim czasie Janowski notuje bardzo dobre wyniki. Wystarczy wspomnieć, że w ciągu miesiąca zdołał dwukrotnie stanąć na podium zawodów Speedway Grand Prix. Obecnie Janowski legitymuje się dziesiątą średnią biegopunktową w PGE Ekstralidze. Zawodnik Betard Sparty Wrocław z każdym kolejnym występem w PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi piął się w górę klasyfikacji. Czy tym razem uda mu się wskoczyć na podium?

Janowski jest w dobrej i sam o tym wie. Po niedawnym meczu z forBET Włókniarzem Częstochowa był bardzo zadowolony. - Czułem się bardzo dobrze. Wydaj mi się, że kibicom podobała się ta jazda i czekamy na następne zawody - powiedział dla speedwayekstraliga.pl.

Maksym Drabik w PGE IMME wystartował dotychczas tylko w jednym wyścigu. Co ciekawe, szansę tę otrzymał w ubiegłym roku, zastępując po wykluczeniu swojego klubowego kolegę Macieja Janowskiego. Niedzielne zawody w Gdańsku będą, więc dla wrocławskiego juniora pierwszymi, w których wystartuje jako pełnoprawny uczestnik. Wychowanek Włókniarza Częstochowa zapracował sobie na występ w tym turnieju świetnymi wynikami na torach PGE Ekstraligi.

Drabik legitymuje się obecnie ósmą średnią biegopunktową, wyprzedzając wielu bardziej doświadczonych zawodników. Reprezentant Betard Sparty jest również o krok od obrony tytułu Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Maksym Drabik raczej nie należy do faworytów gdańskiego turnieju, jednak na pewno jest w stanie sprawić niespodziankę. - Podchodzę do tych zawodów, jak do każdych innych i jestem w pełni skoncentrowany - powiedział Drabik dla speedwayekstraliga.pl.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018

Źródło artykułu: