Fani Jagiellonii zaskoczyli Serbów. Tą przyśpiewką. "Dziękujemy bracia"

Twitter / OvoOnoX / Na zdjęciu: sektor kibiców Jagiellonii
Twitter / OvoOnoX / Na zdjęciu: sektor kibiców Jagiellonii

Jagiellonia wykonała duży krok w kierunku awansu do 1/8 finału Ligi Konferencji, wygrywając 3:1 w Serbii. Kontrowersje może budzić jednak zachowanie białostockich kibiców. Fani "Dumy Podlasia" wznosili przyśpiewki wymierzone w Kosowo.

Podczas meczu 1/16 finału Liga Konferencji pomiędzy FK TSC a Jagiellonią Białystok, który odbył się w Backiej Topoli, polscy kibice przybyli licznie, by wspierać swoją drużynę. Fani z Podlasia, umieszczeni w sektorze dla gości, byli bardzo głośni i wyrazili swoje poparcie dla Serbii.

W pewnym momencie meczu polscy kibice zaczęli skandować: "Kosowo jest sercem Serbii" ("Kosovo je srce Serbije"). Ta przyśpiewka spotkała się z entuzjastycznym aplauzem reszty stadionu.

Reakcja serbskich fanów była natychmiastowa. Cały stadion odpowiedział aplauzem, doceniając gest solidarności ze strony Polaków. "Dziękujemy wam, bracia!" - napisano na tamtejszym portalu telegraf.rs.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był spektakularny powrót gwiazdy

Jagiellonia wygrała 3:1, przybliżając się do awansu do 1/8 finału europejskich rozgrywek. Przyśpiewka, wznoszona w czwartek przez białostockich kibiców, może jednak budzić pewne kontrowersje.

Konflikt między Serbią a Kosowem ma swoje korzenie w rozpadzie Jugosławii i napięciach etnicznych między Serbami a Albańczykami. W 1999 roku NATO przeprowadziło interwencję wojskową przeciwko Serbii, aby powstrzymać represje wobec Albańczyków, co doprowadziło do ustanowienia międzynarodowej administracji nad Kosowem.

W 2008 roku Kosowo jednostronnie ogłosiło niepodległość, której Serbia nie uznała, uważając region za swoją autonomiczną prowincję. Napięcia trwają do dziś, szczególnie na północy Kosowa, gdzie mieszka serbska mniejszość, a sytuację regularnie zaostrzają spory polityczne i incydenty graniczne.