Polonia dotrze do Daugavpils dzięki sponsorom. Osamotniony kierownik drużyny

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Euro Finannce Polonia Piła
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Euro Finannce Polonia Piła

Pomimo poważnych problemów finansowych pilska Polonia udała się na mecz do Daugavpils. Pomogli w tym sponsorzy, którzy przekazali klubowi środki na ten daleki wyjazd.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu prezydent Piły wstrzymał dotację dla żużlowej drużyny i złożył do prokuratury doniesienie w związku z nieprawidłowościami w rozliczeniu poprzedniej dotacji z miasta i wykryciem fałszywej dokumentacji w żużlowym klubie.

Polonia sugerowała w oświadczeniu, że może zrezygnować z wyjazdu na niedzielny mecz do Daugavpils. Ostatecznie się tam udała, a duża w tym zasługa kapitana Tomasza Gapińskiego i innych zawodników, którzy nie wyobrażali sobie oddać meczu walkowerem. Inna sprawa, że klub w trudnych chwilach wsparli sponsorzy. Polonia dziękuje im w krótkim oświadczeniu na swoim fanpage'u.

Warto odnotować, że wraz z zespołem do Daugavpils udał się jedynie kierownik drużyny, Paweł Szałapski. W Polsce, z powodu obowiązków służbowych, został natomiast prezes Tomasz Soter. Wiceprezesa i menedżera, Tomasza Żentkowskiego, odsunięto od pełnienia wszelkich funkcji w klubie.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek zaczyna jak Adam Nawałka. Na prezentacji otrzymał koszulkę bez numeru

Komentarze (7)
avatar
Rysio-z-Klanu
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo sponsorzy.Najważniejsze,że Piła nie rzuciła ręcznika i nie oddała meczu walkowerem. 
Cezariusz
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Wszystko to wygląda pięknie poza tym, że ekipa Polonii Piła udała się do Dynaburga, a nie jakiegoś ..srilis. 
avatar
LEGION STAL
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rewelacja. 
AMON
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
I to jest piękne pospolite ruszenie jak za Pierwszej Rzeczpospolitej :)ps Niech działacze z Centrali powieszą sobie te zdjęcia na ścianie przy przyznawaniu licencji na kolejny sezon bo cierpią Czytaj całość