W tym artykule dowiesz się o:
Urodzony w Brazylii, ale rzecz jasna reprezentuje Szwecję. Historia 33-letniego Antonio Lindbaecka mogłaby być scenariuszem na uznaną hollywoodzką produkcję. Porzucony jako dziecko niedaleko Sao Paulo, przygarnięty przez szwedzkie małżeństwo, stanął na nogi i wdarł się przebojem do świata żużla. Nie ma chyba człowieka, który nie kojarzyłby Szweda przede wszystkim z bujnych dredów. Ta epoka prawdopodobnie jednak zakończyła się bezpowrotnie, gdyż popularny postanowił je ściąć. No ale przecież nie tylko dlatego reprezentant "Trzech Koron" wzbudzał tyle sympatii.
Po pierwsze - to jeżdżący bardzo efektownie i często skutecznie zawodnik. W sezonie 2009 roku, Lindbaeck reprezentował barwy beniaminka najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce - Polonii Bydgoszcz. Przy pomocy Tony'ego Rickardssona, Szwed wkroczył na jeszcze lepszy poziom, niż to było wcześniej. Dwa lata później powrócił do Grand Prix jako stały uczestnik. Obecnie ma już w swoim CV aż 8 pełnych sezonów w tych elitarnych rozgrywkach. Łącznie zaliczył aż 13 miejsc na podium, a na trzech obiektach - Motoarenie w Toruniu, Olympia Stadium w Terenzano oraz legendarnym Millenium Stadium w Cardiff usłyszał hymn Szwecji na cześć zwycięzcy.
Ostatni wielki sukces na arenie międzynarodowej przyszedł dość nieoczekiwanie w 2015 roku. Bo czy ktokolwiek stawiał, że reprezentacja Szwecji sięgnie po Drużynowy Puchar Świata? Swoje wielkie aspiracje Lindbaeck i spółka zasygnalizowali już w półfinale w Gnieźnie, gdzie niespodziewanie pokonali Polaków. Lindbäck był wtedy liderem swojej ekipy. W finale na stadionie w Vojens znów niewielu stawiało na Szwedów, a to właśnie oni zakończyli rywalizację przed Danią, Polską i Australią. Złoty krążek zawisnął na szyi Lindbaecka, Jonssona, Sundstroema i Lindgrena.
Lindbaeck powraca do ścigania w cyklu Speedway Euro Championship po roku przerwy. Szwed, był stałym uczestnikiem cyklu w sezonach 2015 i 2016. Pierwszy jego rok startów w Indywidualnych Mistrzostwach Europy, przyniósł mu brązowy medal tych rozgrywek. Jeszcze lepiej wyglądała sytuacja Szweda w sezonie 2016, kiedy przed ostatnią rundą w Rybniku był liderem klasyfikacji przejściowej SEC. Wyrównana finałowa runda i słabszy występ "Toninho" spowodowały jednak, że Szwed pożegnał się z mistrzostwami Europy.
Oto nazwiska znanych na ten moment uczestników cyklu SEC 2018
Najlepsza piątka SEC 2017: 1. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 2. Artiom Łaguta (Rosja) 3. Vaclav Milik (Czechy) 4. Krzysztof Kasprzak (Polska) 5. Andreas Jonsson (Szwecja) --- Najlepsza piątka SEC Challenge w Terenzano: 6. Emil Sajfutdinow (Rosja) 7. Mikkel Michelsen (Dania) 8. Josef Franc (Czechy) 9. Andriej Kudriaszow (Rosja) 10. Peter Kildemand (Dania) --- "Dzikie Karty": 11. Leon Madsen (Dania) 12. Jarosław Hampel (Polska) 13. Piotr Pawlicki (Polska) 14. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 15. ??
ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow: Speedway of Nations to szansa dla Rosjan