Iveston PSŻ - Orzeł: Poznaniacy postawili się faworytom. Liderem Kevin Fajfer (relacja)

WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Mateusz Borowicz przed Danielem Pytelem
WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Mateusz Borowicz przed Danielem Pytelem

Zaledwie po 10. biegach zakończył się sparing pomiędzy Iveston PSŻ Poznań a Orłem Łódź. Mimo porażki (27:33), gospodarze postawili się faworytom rozgrywek Nice 1. Ligi Żużlowej. Nieoczekiwanie najlepiej punktującym Skorpionem okazał się Kevin Fajfer.

Zdecydowanym faworytem spotkania był Orzeł Łódź i ich wygrana na pewno nikogo nie dziwi. Jednak biorąc pod uwagę zarówno możliwości, jak i ambicje zawodników trenera Janusza Ślączki, ten wynik jest poważną przestrogą przed niedzielnym meczem ze Speed Car Motor Lublin.

Wśród drużyny gości na pewno należy wyróżnić Aleksandra Łoktajewa, którego nie pokonał żaden z zawodników PSŻ-u. Szczególnie należy zwrócić uwagę, że w każdym swoim biegu łączył zarówno szybkie wyjście spod taśmy, pewną jazdę, jak i przede wszystkim dobrą prędkość na torze. Wszystko wskazuje, że Łoktajew może okazać się solidnym punktem łodzian. Starty "in plus" zaliczyli również Rohan Tungate oraz Norbert Kościuch.

Tego na pewno nie można powiedzieć o Robercie Miśkowiaku, który w trzech swoich startach nie pokonał żadnego z seniorów drugoligowca. Co najgorsze dla fanów ekipy Orła Łódź, nawet w przypadku wygranego startu zawodnicy rywali z łatwością mijali go na dystansie.

Z czwartkowego sparingu zadowolony może być również Tomasz Bajerski, szkoleniowiec Iveston PSŻ Poznań. Dobre występy Davida Bellego, Michała Łopaczewskiego oraz Kevina Fajfera są dobrym prognostykiem przed niedzielnym meczem z OK Kolejarzem Opole. Szczególnie postawa młodego wychowanka Startu Gniezno może cieszyć kibiców Skorpionów, ponieważ to formacja juniorska poznańskiej ekipy przed sezonem była uznawana za najsłabszą.

Ostatecznie Skorpiony przegrały z Orłem 27:33, jednak szkoda, że mecz zakończył się zaledwie po 10. biegach. Kilka dodatkowych biegów o punkty dla obu szkoleniowców na pewno byłyby cennym materiałem do analizy, a tak to przed niedzielnymi spotkaniami jest jeszcze wiele niewiadomych.

Punktacja:

Iveston PSŻ Poznań - 27 pkt.
9. Władimir Borodulin - 6 (1,2,3)
10. David Bellego - 4+1 (d,2,-,2*)
11. Michał Łopaczewski - 6 (3,0,3)
12. Josh Grajczonek - 2 (1,1,d)
13. Marcel Kajzer - 2+1 (1,-,1*,d,-)
14. Mateusz Adamczewski - 0 (0,0)
15. Kevin Fajfer - 7 (3,3,1)

Orzeł Łódź - 33 pkt.
1. Rohan Tungate - 5+1 (3,2*,-)
2. Aleksandr Łoktajew - 8+1 (2*,3,3)
3. Robert Miśkowiak - 2 (0,1,1)
4. Maksim Bogdanow - 5 (2,3,w)
5. Norbert Kościuch - 7 (2,3,2)
6. Jakub Miśkowiak - 2 (2,0)
7. Mateusz Błażykowski - 2+1 (1*,d,1)
8. Hans Andersen - 2+1 (2*)

Bieg po biegu:
1. Tungate, Łoktajew, Borodulin, Bellego (d) - 1:5 - (1:5)
2. Fajfer, J.Miśkowiak, Błażykowski, Adamczewski - 3:3 - (4:8)
3. Łopaczewski, Bogdanow, Grajczonek, R.Miśkowiak - 4:2 - (8:10)
4. Fajfer, Kościuch, Kajzer, Błażykowski (d) - 4:2 - (12:12)
5. Łoktajew, Tungate, Grajczonek, Łopaczewski - 1:5 - (13:17)
6. Bogdanow, Bellego, R.Miśkowiak, Adamczewski - 2:4 - (15:21)
7. Kościuch, Borodulin, Kajzer, J.Miśkowiak - 3:3 - (18:24)
8. Łoktajew, Andersen, Fajfer, Kajzer (d) - 1:5 - (19:29)
9. Borodulin, Bellego, R.Miśkowiak, Bogdanow (w) - 5:1 - (24:30)
10. Łopaczewski, Kościuch, Błażykowski, Grajczonek (d) - 3:3 (27:33)

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Komentarze (18)
Leszek Wojciechowski
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Unia jeździła na Lecha / biało niebieskie/ ale i Lech bywał na Unii . Teraz czas na Skorpiony i niechaj Lechy jadą na Golęcin życzę powodzenia 
Leszek Wojciechowski
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
więcej wiary Skorpiony 
avatar
P0ZNANIAK
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No nareszcie pierwszy odjechany przez nas sparing. Szkoda, że nie było Jakobsena i Borowicza, ale to pewniaki w składzie Bajerskiego, więc nie musieli się dziś prezentować. Od wczoraj wiadomo, Czytaj całość
avatar
Poznaniak z Gorzowa
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajfer bardzo pozytywnie zaskoczył, natomiast Kajzer mocno rozczarował. Było trochę upadków, na szczęście bez kontuzji. Jak na Poznań i jednak tylko treningowe ściganie, całkiem niezła frekwenc Czytaj całość
avatar
Goldi
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo Bogdanow, licze, ze bedzie dobry sezon i kolejna proba tego utalentowanego zuzlowca w elidze