Trzeba przyznać, że gorzowianie z dużym wyczuciem podeszli do tematu Huberta Czerniawskiego. Zdrowie młodego zawodnika było dla nich na pierwszym miejscu. Cash Broker Stal poprowadziła całą sprawę tak, że jest również "czysta" i wolna od jakichkolwiek podejrzeń. Nie ma mowy o tym, że ktoś chciał kogoś oszukać.
Kiedy okazało się, że junior gorzowskiego klubu ma problemy z sercem, a pomóc mogą tylko leki znajdujące się na liście środków zakazanych, to Stal od razu zwróciła się do POLADA z pytaniem, czy zawodnik może je stosować i jednocześnie kontynuować karierę sportową. Czerniawski oczywiście leki przyjmował, bo zdrowie zawodnika było zdecydowanie ważniejsze.
- Jako klub podjęliśmy jednak od razu decyzję, że jego kariera sportowa zostanie wstrzymana do czasu wyjaśnienia sprawy. Nie trenował ani nie brał udziału w żadnych oficjalnych zawodach - mówi nam prezes Ireneusz Maciej Zmora.
W końcu nadeszła wyczekiwana odpowiedź od POLADA, która zezwoliła na stosowanie leku i kontynuowanie kariery sportowej. Czerniawski w przypadku kontroli antydopingowej nie zostanie zawieszony za doping. - Hubert może zatem wrócić na tor. Zgodę na jego jazdę wydał także lekarz, który stwierdził, że lek przyczynił się do zdecydowanej poprawy zdrowia zawodnika. To oznacza, że niebawem będziemy mogli ocenić wszystkich naszych juniorów i zdecydować, kto uda się na wypożyczenie, a kto zostanie w klubie - podsumowuje Ireneusz Maciej Zmora.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!
Wzor!
***
W Czytaj całość